Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński zapowiedział, że policja będzie reagować bardzo ostro na agresję i blokowanie punktów szczepień. Odpowiedział w ten sposób na apel ministra zdrowia Adama Niedzielskiego po niedzielnym incydencie przed punktem szczepień w Grodzisku Mazowieckim.
Przypomnijmy, w niedzielę grupa antyszczepionkowców pojawiła się przed jednym z punktów szczepień w Grodzisku Mazowieckim. Przy użyciu siły próbowali wedrzeć się do środka. Doszło do szarpaniny. Konieczna okazała się interwencja policji. W wyniku zdarzenia policjanci zatrzymali pięć osób. Postawiono im zarzuty.
Minister zdrowia zapowiedział podjęcie kroków w celu zaostrzenia polityki państwa wobec takich zachowań. „Jesteśmy już w takim miejscu, że trzeba powiedzieć otwarcie: zero tolerancji dla takich zachowań. Rozmawiam z ministrem spraw wewnętrznych i administracji, ministrem sprawiedliwości o podjęciu zdecydowanych kroków nad zaostrzeniem polityki państwa w zakresie braku tolerancji dla takich zachowań” – mówił Niedzielski.
Czytaj także: Niedzielski: „Zero tolerancji dla agresywnych zachowań antyszczepionkowców”
Szef MSWiA Mariusz Kamiński podczas dzisiejszego wystąpienia przychylnie odniósł się do apelu Niedzielskiego. „Doszło do godnych ubolewania wydarzeń i incydentów w Grodzisku Mazowieckim. Policja zatrzymała pięć osób, które poniosą konsekwencje swoich działań” – mówił.
Kamiński grozi
„Dziś odbyłem rozmowę z Komendantem Głównym Policji, a komendant zwołał telekonferencję z udziałem komendantów wojewódzkich policji. Wszelkie incydenty związane z atakami i jakimikolwiek próbami agresji czy blokowaniem punktów szczepień będą spotykały się z bardzo ostrą reakcją policji” – zapowiedział Kamiński. „Uzgodniliśmy z komendantem, że nawiąże roboczy kontakt z Prokuraturą Krajową, żeby kwalifikacja prawna czynów, jakich dopuszczają się ci ludzie, była dla nich wystarczająco dotkliwa” – dodał.
Czytaj także: Rząd przestraszył się antyszczepionkowców? Wyciekł plan dotyczący lockdownu
„To jest kwestia bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków. Ja rozumiem, choć nie akceptuję, że są osoby, które nie chcą się szczepić i bardzo nad tym ubolewam, ale jakiekolwiek próby agresywnych działań uniemożliwiające innym szczepienie się, spotkają się z bardzo ostrą reakcją państwa. To są sytuacje niedopuszczalne. Uczestnicy i organizatorzy tych działań poniosą bardzo surowe konsekwencje” – groził Kamiński.
Źr. dorzeczy.pl; wmeritum.pl