Karambol pod Szczecinem doprowadził do śmierci 6 osób, w tym dzieci. Z relacji świadków wynika, że wypadek spowodowała ciężarówka, która wjechała w stojące w korku auta osobowe. Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur wyjaśnia, że teoretycznie pojazd tego typu nie powinien poruszać się po drodze, w porze wypadku. Doszło do złamania przepisów?
Karambol miał miejsce w niedzielę, około godziny 13:00, na autostradzie A6 pomiędzy węzłami Kijew i Dąbie (okolice Szczecina). Tuż przed remontowanym odcinkiem drogi znajduje się zwężenie trasy, na którym kierowców często czeka przymusowy postój. Świadkowie zdarzenia relacjonują, że w grupę stojących w korku samochodów osobowych wjechała z impetem ciężarówka. Auta niemal natychmiast stanęły w ogniu. Rozpoczęła się tragedia.
W wyniku zdarzenia życie straciło 6 osób, a 16 zostało rannych. Najprawdopodobniej wśród ofiar wypadku jest pięcioosobowa rodzina. Ofiar mogłoby być więcej, gdyby nie natychmiastowa reakcja jednego ze świadków zdarzenia, który wyciągał poszkodowanych uwięzionych w samochodach.
Czytaj także: Karambol pod Szczecinem. W wypadku zginęła pięcioosobowa rodzina
Karambol pod Szczecinem: Kierowca zatrzymany
Dotychczasowe ustalenia w sprawie wskazują, że winę za spowodowanie wypadku ponosi prawdopodobnie 35- letni kierowca ciężarówki. Prokuratura Okręgowa w Szczecinie postawiła mu zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Zdaniem śledczych, mężczyzna nie obserwował dostatecznie dobrze sytuacji na drodze, nie dostosował prędkości, by wyhamować ciężarówkę.
Czyn o którym mowa, jest zagrożony karą od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo prokuratura wniosła do sądu o trzymiesięczny areszt dla kierowcy.
Główny Inspektor Transportu Drogowego o zakazie dla ciężarówek
Niewykluczone, że lista nadużyć 35-latka jest jeszcze dłuższa. Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur, w rozmowie z Polsat News, zwrócił uwagę na ograniczenia dla pojazdów tego typu, które obowiązywały w minioną niedzielę.
„To były Zielone Świątku. Hipotetycznie ta ciężarówka nie powinna w ogóle poruszać się po drodze. Zakaz, który wczoraj obowiązywał, jest to stały zakaz obowiązujący w święta państwowe i m.in. w Zielone Świątki, obowiązywał od godz. 8 do 22” – podkreślił.
„Oczywiście są pewne wyłączenia. Są ciężarówki, które mogą się wtedy poruszać. (…) Natomiast z pierwszych informacji, które posiadamy, ta ciężarówka przewoziła elementy stalowe, więc raczej nie kwalifikuje się pod te wyłączenia. Jednak to jeszcze będzie zbadane” – dodał.
Źródło: Radio Szczecin, Polsat News