Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podczas konferencji prasowej mówiła między innymi o nowej hipotezie w sprawie zanieczyszczenia Odry. Wysokie zasolenie mogły spowodować wody przemysłowe, w których znajduje się dużo chloru. Potwierdziła jednocześnie, że w tkankach ryb nie wykryto obecności metali ciężkich, zakończyła się też pierwsza partia badania pestycydów.
Anna Moskwa poinformowała podczas konferencji prasowej, że próbki wody z Odry będą badane teraz między innymi przy pomocy biotestów. „GIOŚ przeanalizował próbki. Żadna z tych próbek na dzisiaj nie wykazała substancji toksycznych. Jednocześnie Generalna Inspekcja Ochrony Środowiska przekazała próbki wody do badań za pomocą biotestów” – powiedziała.
Minister klimatu i środowiska potwierdziła też, że badania nie wykazały obecności w tkankach ryb metali ciężkich. Zakończyła się też pierwsza tura badań pestycydów. „Nie wykazano obecności w żadnym z badanych gatunków” – mówiła.
Jedna z obecnie sprawdzanych hipotez mówi o odprowadzeniu do rzeki dużej ilości wód przemysłowych. Mogłyby one spowodować wysokie zasolenie, które obserwowane jest w Odrze. „W wodach przemysłowych jest dużo chloru, który jest aktywnym pierwiastkiem i mógł potencjalnie uruchomić zanieczyszczenia z osadów dennych” – powiedziała minister klimatu.
Anna Moskwa tłumaczy się z urlopu
Podczas konferencji prasowej Anna Moskwa pytana była także o swój urlop. W ubiegłą sobotę Interia informowała, że minister klimatu i środowiska w czasie kryzysu w Odrze przebywała na urlopie. „W momencie pojawienia się zdarzenia wojewódzka inspekcja ochrony środowiska, która podlega wojewodzie, pojawiła się na miejscu i pobrała próbki. Jednocześnie nasza Generalna Inspekcja Ochrony Środowiska, która nie nadzoruje bezpośrednio wojewódzkich inspekcji, (…) podjęła też monitoring sytuacji. Nasze laboratoria pracują całodobowo. To były pierwsze działania” – mówiła.
Minister klimatu i środowiska przekazała, że sztab kryzysowy w MSWiA utworzono w momencie, gdy okazało się, że sprawa dotyczy więcej niż jednego województwa. Nie odpowiedziała jednak dokładnie, kiedy to się wydarzyło. „Od początku uczestniczyłam w pracach tego sztabu, razem ze swoim zespołem. Również minister Ozdoba był zaangażowany od pierwszego momentu. Również pion naszego zarządzania kryzysowego” – stwierdziła. Nie odpowiedziała też, czy w ostatnim czasie faktycznie przebywała na urlopie.
Czytaj także: Kąpieliska nad Bałtykiem zostaną zamknięte? Ekspert alarmuje
Źr.: Interia