Kolejne nagranie z wypadku samolotu nad Iranem. Dziennikarze „New York Times” ujawnili w sieci film, z którego wynika, że Boeing 737-800 został trafiony dwoma pociskami. Nagranie potwierdza również, że ukraiński samolot nie spadł na ziemię od razu po trafieniu.
W środę minął dokładnie tydzień od katastrofy ukraińskiego samolotu na terytorium Iranu. W wyniku wypadku zginęło 176 osób. Wśród ofiar byli obywatele Iranu, Kanady, Ukrainy, Szwecji, Afganistanu, Niemiec i Wielkiej Brytanii.
Początkowo władze w Teheranie dementowały, że mogły mieć związek z tragedią, a jako przyczynę wskazywano usterkę techniczną. Jednak z każdą godziną pojawiało się coraz więcej informacji, które wzbudzały podejrzliwość dziennikarzy. Media zwracały uwagę, że samolot spadł na ziemię zaledwie kilka godzin od przeprowadzenia przez irańskie wojsko ostrzału rakietowego na terytorium Iraku.
Czytaj także: Katastrofa nad Teheranem. Internauci poruszeni historią 26-letniej studentki. Miała lecieć innym samolotem...
Katastrofa Boeinga 737-800. Maszyna została zestrzelona przez irańskie wojsko
Przełomowe okazało się nagranie, które przedstawia pocisk uderzający w Boeinga 737-800. Amerykańscy eksperci potwierdzili jego autentyczność. Niedługo po tym władze Iranu oficjalnie potwierdziły że samolot został omyłkowo zestrzelony. Żołnierze zdecydowali się na ten ruch, ponieważ maszyna miała zboczyć z kursu i znaleźć się w okolicy „ważnego obiektu wojskowego”.
Takiej wersji nie traktuje poważnie ukraiński szef MSZ Wadym Prystajko. – Samolot miał zgodę na lot, leciał międzynarodowym korytarzem, którego trasa został przekazana przez kierownika ruchu na lotnisku – mówił we wtorek.
Nowe nagranie katastrofy boeinga. Ukraiński Samolot był trafiony przez dwa pociski
„New York Times” dotarł do nowego nagranie, które ma przedstawiać atak irańskiego wojska na cywilny samolot. Materiał z kamer monitoringu wydaje się potwierdzać, że maszyna została świadomie zestrzelona. Irańczycy wystrzelili dwie rakiety w odstępie ok. 30 sekund.
Oba pociski trafiają w cel i nie wykluczone, że mogły zmienić kurs samolotu. Jednak maszyna nadal znajduje się w powietrzu. Boeing zaczyna płonąć ok. 40 sekund po drugim trafieniu. Prawdopodobnie drugi pocisk uszkodził transponder.
Załoga dostrzega kłopoty i decyduje się na powrót w kierunku lotniska w Teheranie. Płomienie stają sie coraz większe, a samolot zaczyna spadać i ostatecznie rozbija się nieopodal wioski Khalaj Abad.
Źródło: „New York Times„, Twitter