W sieci pojawiły się nagrania ukazujące, jak wyglądała katastrofa samolotu pasażerskiego w Waszyngtonie. Maszyna rozbiła się po tym, jak uderzył w nią wojskowy śmigłowiec Black Hawk. Wszystko wskazuje na to, że nikt nie przeżył tragedii.
Przerażające sceny rozegrały się w środę o godz. 20.47 (w czwartek o godz. 2.47 w Polsce) w pobliżu lotniska im. Ronalda Reagana w Arlington pod Waszyngtonem. Jak informuje Polsat News, lecący z Wichita w Kansas samolot pasażerski Bombardier CRJ 700 linii American Airlines, zderzył się z wojskowym śmigłowcem UH-60 Black Hawk.
Po zderzeniu maszyny spadły do rzeki Potomac. Samolot rozpadł się na części. Katastrofa najprawdopodobniej skończyła się śmiercią wszystkich pasażerów. Poszukiwania jednak cały czas trwają, choć szanse na odnalezienie kogokolwiek żywego są minimalne.
W sieci pojawiły się nagrania ukazujące moment uderzenia. Właśnie tak wyglądała katastrofa.
Tragedię skomentował już Donald Trump. „Samolot był na idealnej i rutynowej linii podejścia do lotniska. Śmigłowiec leciał prosto na samolot przez dłuższy czas. Noc jest pogodna. Światła samolotu się świeciły, dlaczego śmigłowiec nie wzniósł się ani nie opadł, ani nie skręcił? Dlaczego wieża kontroli lotów nie powiedziała śmigłowcowi, co ma robić, zamiast pytać, czy widzieli samolot? To zła sytuacja, której można było zapobiec. Niedobrze!!!” – napisał prezydent USA w mediach społecznościowych.
Przeczytaj również:
- Koszmarny wypadek Polaków w Niemczech. Uciekali przed policją
- Trump ujawni informacje o UFO? Tajemnicze słowa kongresmena
- Trzaskowski bezlitosny dla Merkel. Takich słów jeszcze nie było
Źr. Polsat News; X