Podczas KSW 29 „Reload” najlepszy zawodnik MMA w Polsce – Mamed Khalidov, pokonał jednogłośnie na punkty Bretta Coopera. Okazało się, że Polak walczył z ciężkim urazem kręgosłupa. Po walce zawodnik skomentował całą sytuację.
– Kontuzja miała diametralny wpływ na moją postawę, gdyż przez nią byłem w stanie walczyć na 50, 60 procent możliwości. Fizycznie byłem słaby, ponieważ kręgosłup mi doskwierał. Było nawet ryzyko, że „odetnie: mi ręce i nogi podczas walki. – powiedział Khalidov.
Ciekawostką był fakt, że lekarze zabronił walczyć 34-latkowi. Według nich Mamed musi przejść operację, by w pełni dojść do zdrowia. Fighter chciał jednak pokazać się krakowskiej publiczności i nie mógł zawieść włodarzy KSW widząc, co dzieje się z kartą walk. Jak sam stwierdza – Jest to moja praca i muszę się z niej wywiązywać jak najlepiej.
Czytaj także: Khalidov nie będzie przechodził operacji!
Co dalej? – Jeszcze mam konsultacje u jednego lekarza i jeśli będzie decyzja o operacji, to do ringu wrócę dopiero za rok. – zakończył Khalidov.
Źródło: onet.pl
Fot.: wikimedia