Podczas czwartkowej kolejki fazy grupowej Ligi Europy swoje spotkanie rozgrywali piłkarze brytyjskiego Evertonu i francuskiego Olimpique Lyonu. Emocje sportowe zeszły jednak na dalszy plan. Podczas meczu wybuchła prawdziwa bijatyka. Bili się nie tylko kibice obu drużyn, ale nawet piłkarze.
Mecz pomiędzy obydwoma drużynami rozgrywał się w czwartek w Liverpoolu na stadionie Godison Park. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości z Francji, którzy pokonali Everton 1:2. Celnie do bramki trafiali Ashley Williamsa dla gospodarzy oraz Nabil Fekir i Bertrand Traore dla Lyonu. Nie to jednak odbiło się największym echem.
Do incydentów z udziałem kibiców obydwóch drużyn dochodziło już przed meczem.
Czytaj także: Szalony mecz w Amsterdamie! Dwa gole Lewandowskiego [WIDEO]
Everton and Lyon fans clashing before tonight’s game! pic.twitter.com/Quewlhsuu8
— Football Fights (@footbalIfights) 19 października 2017
Jednak prawdziwa eksplozja złych emocji miała miejsce w 63. minucie spotkania. Wszystko zaczęło się od Ashleya Williamsa z Evertonu. Piłkarz faulował bramkarza przeciwników, uderzając go łokciem w brzuch i wypychając z boiska. Nie trzeba było długo czekać na reakcję innych graczy. Widząc, że Williams nie okazuje żadnej skruchy, zaczęli go poszturchiwać. Przerodziło się to w ogólną awanturę, w której udział brała większość piłkarzy obu klubów. Ostatecznie Williams oraz Bertrand Traore otrzymali żółte kartki.
Nie lepiej było na trybunach. Gdy na boisku trwała szarpanina… do akcji przystąpili kibice. Szczególną uwagę przykuł zwłaszcza jeden z nich. Mężczyzna trzymał na ręku małe dziecko, ale to mu w niczym nie przeszkodziło. Podszedł do przepychających się piłkarzy i zaatakował graczy z Lyonu. Jego zachowanie szybko stało się jednym z najczęściej komentowanych zdarzeń w brytyjskich mediach społecznościowych.
Yep. That’s an Everton fan with his child trying to hit a Lyon player. pic.twitter.com/XWEROnfrlD
— Football Streams (@FootyStreamss) 19 października 2017
Źródło: wprost.pl
Fot.: Twitter.com/FootballStreams