Małgorzata Kidawa-Błońska, rzecznik rządu Ewy Kopacz, odniosła się na antenie TVP Info do zaplanowanych na poniedziałkowy wieczór rozmów koalicyjnych z udziałem liderów Platformy Obywatelskiej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego. W spotkaniu uczestniczyć będzie również ustępujący prezydent Bronisław Komorowski. Przedstawicielka PO stwierdziła, że pomiędzy formacjami „nie ma kłótni”.
Ta koalicja działa racjonalnie. Czasami są punkty sporne, ale zawsze z nich potrafiliśmy wyjść po porozumieniu. Nie słyszałam, żeby pan wicepremier Piechociński i pani Ewa Kopacz byli na siebie wściekli i prowadzili jakiejś nerwowe rozmowy.
– powiedziała rzecznik rządu.
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
Kidawa-Błońska dodała również, że Janusz Piechociński, szef PSL, wiedział o zmianach w rządzie, które przeprowadziła Ewa Kopacz. Rzecznik rządu ujawniła, że pani premier konsultowała się z przewodniczącym Ludowców, a on sam spodziewał się, że do takiej sytuacji może dojść.
Przedstawicielka PO stwierdziła także, że pomiędzy koalicjantami nie ma kłótni.
My się nie kłócimy, nie idziemy na noże z PSL.
– powiedziała.
Polityk odniosła się również do nowych twarzy w rządzie. Podkreśliła, że już wieczorem powinniśmy poznać nazwiska nowych ministrów. Kidawa-Błońska skupiła się w tym miejscu na postaci Ewy Kopacz i dodała, że jej decyzje zawsze są „przemyślane i racjonalne” , a pani premier „nie działa pod wpływem paniki”.