Kilka tygodni temu w mediach pojawiła się informacja o tym, że „Miodowe Lata” powrócą na telewizyjne ekrany. Teraz głos w tej sprawie zabrał Artur Barciś, który powiedział, kiedy to nastąpi.
Jakiś czas temu w przestrzeni publicznej pojawiła się informacja, że „Miodowe Lata”, czyli kultowy serial komediowy, wróci na ekrany telewizorów. Produkcja opowiada o perypetiach warszawskiego tramwajarza Karola Krawczyka oraz jego wiernego przyjaciela Tadeusza Norka. Panom towarzyszą ich żony: Alina oraz Danuta.
Niedługo po pojawieniu się plotek o nowych odcinkach serialu serwis wirtualnemedia.pl opublikował informację dementującą wcześniejsze doniesienia. – Równocześnie redakcja Wirtualnemedia.pl dowiedziała się, że Studio A należące do ATM Grupy – producent dotychczasowych serii „Miodowych lat” – nie prowadzi obecnie prac nad reaktywacją produkcji. – Nie komentujemy tych doniesień – ucięła w rozmowie z nami Sylwia Olech, PR manager ATM Grupy – czytamy w artykule serwisu internetowego.
Niedawno pojawiły się jednak nowe doniesienia, które w serca fanów serialu znów wlały trochę nadziei. Okazuje się bowiem, że Artur Barciś, odtwórca roli Tadeusza Norka, przyznał, że faktycznie trwają prace nad scenariuszem nowych odcinków „Miodowych Lat”.
Kiedy powrócą „Miodowe Lata”? Artur Barciś mówi wprost
Barciś, potwierdzając, że trwają prace nad nowym scenariuszem „Miodowych Lat”, przyznał jednocześnie, że na ten moment nie podpisał żadnej umowy na kontynuację produkcji. Jednocześnie wyznał, kiedy mogłoby to dojść do skutku.
Aktor przyznaje, że zdecyduje się na zawarcie umowy ws. kontynuacji serialu w momencie, gdy uzna, że warto będzie wrócić do roli Tadeusza Norka. Z pojawiających się informacji wynika również, że takiego sama zdania jest Cezary Żak, który wcielał się w rolę Karola Krawczyka.
– Wszystko leży w rękach scenarzystów i tego, jakie mają pomysły na dalsze losy kultowych bohaterów – podaje branżowy portal wirtualnemedia.pl, który opublikował artykuł na temat możliwego powrotu produkcji na telewizyjne ekrany.