Niesportowe zachowanie niektórych zawodników reprezentacji Polski, które ujawnił „Przegląd Sportowy” od kilku dni rozgrzewa opinię publiczną. Po doniesieniach, które opublikował na swoich łamach dziennik, kolejne informacje zamieścił na Twitterze Wojciech Kowalczyk, ekspert Polsat Sport i były piłkarz m.in. Legii Warszawa i Betisu Sewilla.
Kowalczyk zdradził, że jest w posiadaniu 6 nazwisk zawodników, którzy brali udział w imprezie zorganizowanej po meczu z Danią. Dodał również, że do kompletu brakuje jeszcze 4-8. To znacznie więcej niż ujawnił „Przegląd Sportowy”, który z imienia i nazwiska wymienił jedynie Łukasza Teodorczyka i Artura Boruca.
Ja już mam 6 nazwisk z pawiowania w Hiltonie i brakuje podobno 4-8.Do rana powinniśmy się dowiedzieć.Hilton współpracuje.
Czytaj także: Dramat Wojciecha Kowalczyka. Nie żyje jego siostra
— Wojciech Kowalczyk (@W_Kowal) 15 października 2016
Były piłkarz komentował całą sprawę jeszcze wcześniej. W jednym z wpisów podkreślił, iż już wcześniej sugerował Adamowi Nawałce, że nie ma sensu powoływać na zgrupowanie 26-27 zawodników, skoro występuje jedynie 14. Stwierdził bowiem, że ci, którzy nie grają w meczach po prostu się nudzą, w związku z czym rodzą się takie sytuacja, jak ta opisana przez „PS”.
W drugim wpisie zasugerował z kolei, że robienie kozłów ofiarnych z Boruca i Teodorczyka jest nieuczciwe, ponieważ w imprezie z całą pewnością uczestniczyło znacznie więcej zawodników.
Zawsze powtarzałem Nawałce.Po co 26,czy 27 ludzi na zgrupowaniu,jak i tak gra 14.Nudzą się 10 dni to i graja w karty.Karty lubią dym i ….
— Wojciech Kowalczyk (@W_Kowal) 15 października 2016
Nie wiadomo, jak zakończy się cała sprawa. Zbigniew Boniek zapowiedział jednak, że kibice nie powinni się martwić, ponieważ nie zostanie ona zamieciona pod dywan. Znając Adama Nawałkę, również należy spodziewać się konkretnych decyzji. Publikacja „PS” prawdopodobnie otworzyła mu oczy na problem, który należy zneutralizować, póki jeszcze nie jest za późno.
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Twitter