Stanisław Żaryn, rzecznik ministra – koordynatora służb specjalnych, przekazał w mediach społecznościowych kolejne instrukcje, jakie mają otrzymywać migranci zgromadzeni na granicy polsko-białoruskiej. Jego zdaniem kryzys wywołany przez Białoruś ma być obliczony na „długotrwałą destabilizację Polski”.
Od początku tygodnia na granicy polsko-białoruskiej dochodzi do regularnych walk. Tysiące migrantów próbuje przedrzeć się przez granicę, która chroniona jest przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, Policji, Wojska Polskiego oraz Wojsk Obrony Terytorialnej. Migrantów wspierają białoruskie służby, przekazując im między innymi niezbędny sprzęt oraz wydając odpowiednie instrukcje.
Rzecznik ministra – koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn przekazał w ostatnim czasie treść kolejnych instrukcji, jakie mają otrzymywać migranci. Mają być one związane z „długotrwałym oddziaływaniem na Polskę”. „Okażcie cierpliwość, wytrzymajcie jeszcze tydzień” – czytamy.
W wiadomościach, jakie otrzymują migranci, ma pojawiać się informacja, że patrzy na nich obecnie „cała Europa”. „Jeśli będziecie cierpliwi, to wszystkim się uda” – relacjonuje Żaryn. „W 2015 roku migranci przebywali na granicy przez prawie miesiąc i się udało” – dodał.
Jednocześnie rzecznik nie ma wątpliwości, że kryzys polityczny wytworzony został przez białoruskie służby i „obliczony jest na długotrwałą destabilizację Polski”.
Czytaj także: Matka żołnierza polskiego nie wytrzymała: „Nie pozwólmy innym pluć na mundur!”
Żr.: Twitter