Kolejny szturm migrantów na polsko-białoruską granicę. Jak podaje Tadeusz Giczan, migranci zaczęli atakować ogrodzenie i rzucać kamieniami w polskich funkcjonariuszy. Ci odpowiedzieli między innymi użyciem armatki wodnej.
Kolejna poważna eskalacja konfliktu na polsko-białoruskiej granicy. Jak podają niezależni białoruscy dziennikarze, doszło do kolejnego szturmu migrantów. Zaczęli oni atakować ogrodzenie i rzucać kamieniami w kierunku polskich funkcjonariuszy.
Ze strony polskich służb nastąpiła odpowiedź. Użyli oni gazu łzawiącego i granatów ogłuszających, a także armatki wodnej. „To poważna eskalacja. MIgranci rzucają kamieniami i kijami w polskich pograniczników. Użyli gazu łzawiącego i armatek wodnych. Na filmie słychać granaty ogłuszające” – przekazała na Twitterze Hanna Liubakova.
Informację w sprawie użycia armatki wodnej potwierdził między innymi wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, który również zamieścił w sieci nagranie.
Czytaj także: Drastyczne nagranie z granicy. „Białoruscy żołnierze pchają migrantów na płot” [WIDEO]
Żr.: Twitter