Dzisiaj w Warszawie doszło do kolejnego wypadku z udziałem limuzyny Żandarmerii Wojskowej. W samochodzie był wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Do kolizji doszło na skrzyżowaniu ulic Ludnej i Wioślarskiej w Warszawie ok godz. 12:45. Pojazd Żandarmerii uderzył w samochód marki Volvo wyjeżdżający z ulicy Ludnej. Limuzyna, którą jechał Kownacki ma rozbitą maskę i prawy bok z przodu. W uderzonym terenowym Volvo uruchomiły się poduszki powietrzne. Rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji Mariusz Mrozek powiedział PAP, że policja dostała zawiadomienie o kolizji, jednak sprawą będzie się zajmowała Żandarmeria Wojskowa.
Jak podaje RMF, kierowca uderzonego samochodu twierdzi, że miał zielone światło, a limuzyna ministra wyjechała zza ciężarówki.
Czytaj także: Po wypadku, wiceminister publikuje hejt internautów. \"Szkoda, że nie zdechłeś\
Na Twitterze zdarzenie potwierdził sam Kownacki. W drodze z BBN na spotkanie z MON doszło do kolizji z udziałem samochodu ŻW, w którym jechałem. Nikomu nic się nie stało. Sprawę wyjaśnia ŻW. – napisał. Kownacki spotkał się wcześniej z szefem BBN Pawłem Solochem.
W drodze z BBN na spotkanie z MON doszło do kolizji z udziałem samochodu ŻW w którym jechałem. Nikomu nic się nie stało. Sprawę wyjaśnia ŻW.
— Bartosz Kownacki (@KownackiBartosz) 29 marca 2017
26 stycznia na drodze krajowej nr 10 w Lubiczu Dolnym k. Torunia, doszło do wypadku z udziałem samochodu, w którym jechał szef MON Antoni Macierewicz. W kolizji uczestniczyło osiem pojazdów, w tym dwa z kolumny Żandarmerii Wojskowej.
Źródło: rmf24.pl, PAP; Twitter.com
Fot.: PAP/Paweł Supernak