Ojciec zastrzelonego w Koninie Adama zaapelował do mieszkańców, by zaprzestali agresywnych działań i uszanowali w ten sposób pamięć jego syna. W mieście wybuchły w niedzielę zamieszki, po których zatrzymano siedem osób.
Śmierć 21-letniego Adama wstrząsnęła całą Polską. Młody mężczyzna został zastrzelony przez jednego z policjantów. Wciąż nie wiadomo jakie dokładnie były okoliczności zdarzenia natomiast zakończyło się ono tragedią.
Ta tragedia wstrząsnęła szczególnie mieszkańcami Konina, którzy wyszli na ulicę. Kumulacja zamieszek nastąpiła w niedzielę przed siedzibą Komendy Miejskiej Policji. Doszło tam do wielu agresywnych zachowań, protestujący wznosili wulgarne okrzyki w stronę funkcjonariuszy, w ruch poszły też butelki i kamienie. W odpowiedzi policja użyła gazu łzawiącego oraz oddała salwę ostrzegawczą z broni gładkolufowej. W wyniku zamieszek zatrzymano siedem osób – czterech nieletnich oraz trzy osoby w wieku 18, 23 i 27 lat.
W poniedziałek ojciec zastrzelonego Adama zaapelował do mieszkańców, by zaprzestali tego typu działań. „Chciałbym prosić wszystkich w imieniu swoim i syna, żebyście nic nie robili, żebyście uszanowali śmierć mojego syna. To, co robicie, naprawdę przeszkadza i dla dobra syna proszę: skończcie z tym” – powiedział. Przy tym mężczyzna nie potrafił powstrzymać łez.
Czytaj także: 11-latek wdychał opary z dezodorantu. Nie żyje
Źr.: YouTube/InfoKonin.pl