We wtorek informowaliśmy państwa o spocie, który Prawo i Sprawiedliwość zamieściło w serwisie YouTube. Przedstawiciele opozycji oskarżają w nim rząd o zaniedbanie problemu dopalaczy. Do ataków partii Jarosława Kaczyńskiego postanowiła odnieść się premier Ewa Kopacz, która zabrała głos na ten temat podczas konferencji prasowej.
Spot rozpoczyna się wypowiedzą Donalda Tuska, ówczesnego szefa rządu, który zapowiada, że „żarty się skończyły”. Po chwili pojawia się fragment wypowiedzi dzisiejszej premier, a w 2010 roku minister zdrowia, Ewy Kopacz.
Jeśli ktokolwiek będzie próbował tu krytykować Polskę jako kraj, który sobie nie poradził z dopalaczami, to ja powiem – my żeśmy byli liderami…
Czytaj także: Dariusz Joński: Narkotyki miękkie powinny być dopuszczone, oczywiście w pewnej granicy wagowej
– mówiła.
Przytoczone zostały również słowa pani premier, która, także w 2010 roku, w rozmowie z portalem rynekzdrowia.pl powiedziała, że polska ustawa o dopalaczach stała się wzorem dla Europy.
Do materiału odniosła się premier Ewa Kopacz.
Jeżeli opozycja tak naprawdę ma na sercu i szczerze martwi się o tych, którzy trafiają na oddziały intensywnej opieki, to ten spot powinien być wymierzony przeciwko tym, którzy produkują i rozprowadzają dopalacze, a nie przeciwko rządowi.
– powiedziała.
Szefowa rządu przyznała jednocześnie, że kwestia dopalaczy powinna być na dzień dzisiejszy jednym z priorytetowych zadań zarówno dla jej gabinetu, jak i przedstawicieli pozostałych opcji politycznych. Premier stwierdziła, że „nie można mieszać zdrowia i życia ludzkiego z polityką”.
Jeżeli ktoś ma pomysł na skuteczną walkę z dopalaczami, to niezależnie od tego, z jakiej opcji politycznej jest, to powinien przyjść i go przedstawić.
– dodała.
Dopalacze, stanowią preparaty zawierające w swym składzie substancje psychoaktywne, które zagrażają życiu i zdrowiu. Ich produkcja, sprzedaż i reklamowanie są w Polsce ustawowo zakazane. Większość dopalaczy ma postać tabletek lub mieszanek do palenia. W ostatnim czasie wiele osób, które zażyły narkotyk trafiło do szpitala, część z nich straciła życie.