Janusz Korwin-Mikke nie ukrywa, że obawia się ambicji Hillary Clinton i z tego powodu popiera Donalda Trumpa, mimo iż nie darzy go zbyt wielką sympatią.
W wywiadzie udzielonym dla wsensie.tv prezes partii KORWiN stwierdził, że Hillary Clinton jest osobą niebezpieczną dla światowego pokoju.
Ona nie zawaha się np. zniszczyć Rosji. Osobiście się jej boję i dlatego wolę, aby prezydentem USA został Donald Trump – stwierdził Korwin-Mikke.
Czytaj także: Korwin-Mikke: \"Grozi nam wojna od bardzo dawna\
Analizując poczynania Trumpa, Korwin-Mikke powiedział, że kandydat Partii Republikańskiej postępuje bardzo racjonalnie względem najważniejszych państw świata.
Pan Trump stara się zaprzyjaźnić z Rosją, natomiast uderza w Chiny. Skoro do tej pory oba państwa jednoczyły się przeciwko USA, to zachowanie Trumpa jest dobre, bo wroga trzeba dzielić – dodał polityk.
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się w listopadzie.