Walka Marcina Wrzoska z Piotrem Szeligą zakończyła się bardzo szybko. Starcie musiał przerwać sędzia, po tym jak były gwiazdor KSW upadł na deski. Koszmarna kontuzja Wrzoska została uwieczniona na kamerach.
3 lutego w Tauron Arenie w Krakowie odbywa się gala FAME 17. Jedną z najbardziej wyczekiwanych walk było starcie Marcina Wrzoska z Piotrem Szeligą.
Była gwiazda KSW, która w spektakularny sposób rozstała się z federacją, wydawała się być faworytem tego starcia. Po drugiej stronie znalazł się Szeliga, który co prawda był znacznie cięższy od rywala i zaliczył kilka udanych walk, jednak nadal jest uważany za amatora i łączony z freak fightami.
„W tej walce nie liczcie na pełen dystans! K-1, małe rękawice! Iron Prosecutor Szeli zmierzy się z byłym mistrzem KSW, polskim Zombiakiem – Marcinem Wrzoskiem! Tylko potężne bomby w stójce” – napisano w zapowiedzi.
Były mistrz KSW pada na deski. Koszmarna kontuzja Wrzoska
Zapowiadający mieli rację, choć walka potoczyła się zupełnie inaczej, niż się spodziewano. Były mistrz KSW powoli wyczuwał przeciwnika, aby przeprowadzić atak. I wtedy niespodziewanie niskie kopnięcie wyprowadził Szeliga.
Wrzosek przewrócił się tak niefortunnie na swoją rękę, że doznał fatalnie wyglądającej kontuzji łokcia. Sędzia musiał zakończyć walkę. Koszmarna kontuzja Wrzoska zakończyła pojedynek.
SZELI WIN!!!???
— FAME MMA (@famemmatv) February 3, 2023
Atomowy low kick Szeligi posłał @PolishZombieMMA na ziemię. Niestety Marcin Wrzosek upadł na wyprostowaną rękę i uszkodził rękę. Sędzia musiał przerwać walkę.
Szeli brawo! To było potężne!!!
Marcin, wracaj szybko do zdrowia!!!#famemma17 pic.twitter.com/dzwjNsSE3o