Dzisiaj zapadła ostateczna decyzja o zakończeniu narodowej zimowej wyprawy na K2. Niestety polskim himalaistom nie udało się zdobyć szczytu i wkrótce powrócą do Polski. W podsumowaniu wyprawy nie mogło zabraknąć tematu pieniędzy.
Nie wiadomo do końca jakie były wszystkie koszty wyprawy, ale jak wylicza portal Sportowe Fakty chodzi o niemałe pieniądze. Uczestnicy mogli jednak liczyć na hojne dotacje. Fundusze popłynęły z Ministerstwa Sportu i Turystyki, z kasy miasta Kraków, a także z niektórych spółek skarbu państwa.
We wrześniu ubiegłego roku ministerstwo ogłosiło wyniki konkursu „Wspieranie promocji Polski w pionierskich osiągnięciach sportowych na świecie na lata 2017-2019”. Milion złotych trafił do Polskiego Związku Alpinizmu, który w ten sposób pozyskał wsparcie na narodową wyprawę zimową na K2 – jedyny niezdobyty zimą ośmiotysięcznik – realizowaną pod hasłem #K2dlaPolaków. – czytamy na portalu sportowefakty.wp.pl.
Jakie konkretnie kwoty wpłacili inni sponsorzy? Tego póki co dokładnie nie wiadomo. Nieoficjalnie mówi się, że miasto Kraków wsparło wyprawę kwotą 100 tys. zł. Wiadomo, że polskich himalaistów wspierał też koncern Lotos oraz Lotto. Nie wiadomo jednak ile wyniósł ich wkład.
Czytaj także: Uczestnicy wyprawy na K2 opuszczają bazę. Przed nimi 100 kilometrów drogi na piechotę [FOTO]
Wiadomo natomiast, że koszt całej wyprawy miał się zamknąć w kwocie ok. 1,3-1,4 miliona złotych. Uczestnicy wyprawy dostali również wsparcie sprzętowe, treningowe, medyczne i żywieniowe.
Wyprawa na K2 trwała siedem tygodni. Jej celem było wejściem na niezdobyty dotąd zimą ośmiotysięcznik. Do tej pory próbowało ją zdobyć ponad 300 osób, zginęło na niej ponad 80.
W wyprawie na K2 udział brali Krzysztof Wielicki, Denis Urubko, Marcin Kaczkan, Janusz Gołąb, Dariusz Załuski, Adam Bielecki, Artur Małek, Marek Chmielarski, Rafał Fronia, Piotr Tomala, Maciej Bedrejczuk i Piotr Snopczyński. Na samym początku akcji górskiej, jeden z uczestników wyprawy, Jarosław Botor, zdecydował się opuścić bazę i wrócić do Polski. Swoją decyzję motywował problemami osobistymi.
Źródło: sportowefakty.wp.pl; wmeritum.pl
Fot.: Wikimedia/Kuno Lechner