Jak informuje portal tvp.info, uczestnicy Narodowej Zimowej Wyprawy opuszczą dziś bazę pod K2. Teraz czeka ich 100 kilometrów trekkingu przez lodowiec. Muszą dotrzeć do miejscowości Askole, skąd udadzą się do Skardu. Następnie z Islamabadu odlecą do Polski. Powrót planowany jest na 21 marca.
5 marca zapadła ostateczna decyzja o zakończeniu narodowej zimowej wyprawy na K2. Niestety polskim himalaistom nie udało się zdobyć szczytu i wkrótce powrócą do Polski.
Wyprawa na K2 trwała siedem tygodni. Jej celem było wejściem na niezdobyty dotąd zimą ośmiotysięcznik. Do tej pory próbowało ją zdobyć ponad 300 osób, zginęło na niej ponad 80.
Czytaj także: Ile kosztowała wyprawa na K2? Pieniądze z ministerstwa, samorządu i spółek skarbu państwa
W wyprawie na K2 udział brali Krzysztof Wielicki, Denis Urubko, Marcin Kaczkan, Janusz Gołąb, Dariusz Załuski, Adam Bielecki, Artur Małek, Marek Chmielarski, Rafał Fronia, Piotr Tomala, Maciej Bedrejczuk i Piotr Snopczyński. Na samym początku akcji górskiej, jeden z uczestników wyprawy, Jarosław Botor, zdecydował się opuścić bazę i wrócić do Polski. Swoją decyzję motywował problemami osobistymi.
Uczestnicy wyprawy na K2 opuszczają bazę
Janusz Gołąb zamieścił w sobotę na Facebooku pożegnalne zdjęcia z bazy spod K2.
Ostatnie pozdrowienia i ostatnie aktualne zdjęcie z bazy pod K2. Zaraz nam neta Kaczkan odetnie. Pakujemy się. Jeżeli przyjdą dziś tragarze to jutro rano ruszamy na Concordie, Urdukas, Payu, Askole, Skardu. Taki plan – napisał polski himalaista.
Zwijamy BC, najprawdopodobniej jutro ruszymy w drogę powrotną. #K2dlaPolaków pic.twitter.com/2GymRyOuMp
— Oswald Rodrigo Pereira (@oswaldrp) 10 marca 2018
Źródło: tvp.info, wMeritum.pl, doRzeczy.pl