Pod koniec ubiegłego roku media obiegła informacja o zbiórce organizowanej przez Elżbietę Pawłowicz-Oparę, siostrę Krystyny Pawłowicz, na rzecz Mateusz Kijowskiego. Teraz siostra posłanki przyznała, że Kijowski nie znajdzie pracy ze względu na swoje zaangażowanie polityczne. Krystyna Pawłowicz postanowiła skomentować całą sytuację na Twitterze.
On pracy nie zdobędzie, bo próbowaliśmy, szukaliśmy dla niego, jego znajomych pytaliśmy. Nikt teraz Mateusza nie zatrudni – mówiła Elżbieta Pawłowicz-Opara w rozmowie z Dominiką Wielowieyską w portalu Wyborcza.pl.
Według opowieści byłej działaczki KOD-u niewiele pomogły uzyskane podczas zbiórki na rzecz Kijowskiego 32 tysiące złotych. Jest nadal w trudnej sytuacji materialnej. Przez jego zaangażowanie, przez to, że przez 24 godziny na dobę poświęcił się temu ruchowi, popadł w różne problemy finansowe – mówiła.
Wypowiedź swojej siostry postanowiła skomentować na Twitterze Krystyna Pawłowicz. Oczywiście posłanka Prawa i Sprawiedliwości zrobiła to w swoim, mocnym stylu. A dlaczego ten cały Kijowski SAM nie szuka sobie
roboty,a robią to za niego inni dając twarze tej bezczelnej hucpie? – dopytuje posłanka.
Czytaj także: Krystyna Pawłowicz surowo ocenia działalność siostry z KOD. \"Nie powinna pomagać temu leniowi\
Zaraz zbiorą mu na „godne”kolejne święta ? Do roboty,LENIU ŚMIERDZĄCY ! Nie wykorzystuj zagubionych kobiet! – zwróciła się w mocnych słowach do samego Kijowskiego. Że też rodzina go nie popędzi..? – zastanawia się na koniec Krystyna Pawłowicz.
A dlaczego ten cały Kijowski SAM nie szuka sobie
roboty,a robią to za niego inni dając twarze tej bezczelnej hucpie?
Zaraz zbiorą mu na „godne”kolejne święta ?
Do roboty,LENIU ŚMIERDZĄCY !
Nie wykorzystuj zagubionych kobiet !
Że też rodzina go nie popędzi..?— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 4 marca 2018
Źródło: wprost.pl; Twitter
Fot.: YouTube/wPolityce.pl