Całkiem niedawno na łamach naszego portalu informowaliśmy posiedzeniu zarządu KOD, podczas którego podjęta została uchwała wzywająca Mateusza Kijowskiego do ustąpienia ze stanowiska przewodniczącego stowarzyszenia. Zamieszanie w szeregach antyrządowej organizacji skomentował Krzysztof Bosak, jeden z liderów Ruchu Narodowego.
W dniach 16-17 stycznia odbyło się posiedzenie zarządu KOD. W jego trakcie podjęto uchwałę, w której znalazło się m.in. wezwanie do Mateusza Kijowskiego. Pozostali członkowie antyrządowego stowarzyszenia wezwali go do rezygnacji z funkcji przewodniczącego. Zarząd podjął uchwałę, wyrażającą brak zaufania do przewodniczącego Zarządu Stowarzyszenia Komitet Obrony Demokracji Mateusza Kijowskiego i wzywającą go do niezwłocznego ustąpienia z funkcji przewodniczącego Zarządu – czytamy w ostatnim punkcie uchwały. W całości mogą ją państwo przeczytać w TYM MIEJSCU.
Co na to sam zainteresowany? Ano nic. Jak twierdzi Marcin Makowski, dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy”, Kijowski miał wykpić propozycję swoich kolegów i podjąć decyzję, że w dalszym ciągu będzie sprawował dotychczasową funkcję. W tej sytuacji wyjątkowo zabawna wydaje się odpowiedź zarządu, który w obliczu postanowienia Kijowskiego… zamierza się podać do dymisji. Póki co, ostateczne decyzje jednak nie zapadły i na dzień dzisiejszy trudno powiedzieć, kiedy możemy spodziewać się jakichkolwiek ruchów.
Czytaj także: Oficjalnie: KOD przeciwko Kijowskiemu! Lider stowarzyszenia został wezwany do ustąpienia z funkcji przewodniczącego
W pon. do wieczora trwało burzliwe posiedzenie zarządu KOD. Kijowski zapowiedział, że nie ustąpi. Zarząd zastanawia się nad swoją dymisją.
— Marcin Makowski (@makowski_m) 17 stycznia 2017
Wpis Makowskiego dostrzegł Krzysztof Bosak i postanowił skomentować zamieszanie, które obserwujemy w KOD od momentu ujawnienia przez portal Onet.pl faktur wystawionych na firmę należącą do Mateusza Kijowskiego oraz jego żony. Jeden z liderów Ruchu Narodowego zauważył, że przedstawiciele antyrządowego stowarzyszenia dopiero teraz przekonali się jak wygląda brutalna polityczna rzeczywistość. Witamy świeżaków w świecie polityki. Jak ją trochę poznacie to wtedy wróćcie rozmawiać o „ratowaniu demokracji” itp. itd. – napisał.
Witamy świeżaków w świecie polityki. Jak ją trochę poznacie to wtedy wróćcie rozmawiać o „ratowaniu demokracji” itp. itd. https://t.co/nyPV2YkUg9
— Krzysztof Bosak (@krzysztofbosak) 17 stycznia 2017
Po ujawnieniu wspomnianych faktur wizerunek stowarzyszenia oraz jego lidera został solidnie nadszarpnięty. Przy okazji wydało się, iż organizacją targają wewnętrzne spory. Po publikacji Onetu w sieci pojawiło się bowiem mnóstwo wpisów działaczy KOD-u, którzy otwarcie krytykowali Mateusza Kijowskiego oraz innych działaczy. Wygląda więc na to, że bajka o oddolnym ruchu społecznym, który miał być przeciwwagą dla Prawa i Sprawiedliwości pryska na naszych oczach niczym bańka mydlana.
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Silar; wMeritum.pl