Minister spraw zagranicznych – Witold Waszczykowski, podczas wizyty na Ukrainie, spotkał się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem – Pawłem Klimkinem. Szef polskiej dyplomacji stwierdził, że uda dojść się do prawdy w sprawie rzezi wołyńskiej. Z jego słowami nie zgadza się ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Szef polskiego MSZ podczas konferencji prasowej pytany był m.in. o kwestie dotyczące zbrodni wołyńskiej i działań ukraińskiego parlamentu w odpowiedzi na uchwałę polskiego Sejmu.
Tak jak przez lata mieliśmy przykłady przyznania się do win przez inne narody, przez polityków, którzy popełnili zbrodnie w czasie drugiej wojny światowej; myślę, że tutaj również dojdziemy do prawdy, do przyznania się właściwych sprawców
– powiedział Witold Waszczykowski.
Minister podkreślił również, że podjęty został dialog odnośnie trudniej historii i wyraził nadzieję, że tak jak z innymi narodami, „które wyrządziły nam większe krzywdy”, tak i tutaj uda się dojść do pojednania:
Udało nam się znaleźć prawdę z wieloma narodami, które wyrządziły nam większą krzywdę, więc i tu w tym przypadku jestem przekonany, jestem optymistą, że dojdzie do pojednania, raczej szybciej niż później; tu też damy radę”
Minister Witold #Waszczykowski na #Ukraina: dojdziemy do prawdy o tragedii
wołyńskiej https://t.co/vm4NavouIK— MSZ RP (@MSZ_RP) 13 września 2016
Na te słowa odpowiedział ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który w swoim wpisie na Facebooku podkreślił, że prawda jest znana od dawna:
Źródło: Facebook.com/msz.gov.pl
fot. Jarosław Roland Kruk / Commons Wikimedia