Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski nie żyje. „Nasz ukochany przyjaciel”

Zmarł ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Wcześniej duchowny przez długi czas zmagał się z chorobą nowotworową.

Kilka dni temu media obiegła informacja, że ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski znajduje się w bardzo złym stanie zdrowia. Wcześniej wiadomo było natomiast, że duchowny walczy z poważną chorobą nowotworową.

9 stycznia media obiegła informacja, że ksiądz zmarł. Informację o śmierci ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego podało w mediach społecznościowych Stowarzyszenie „Wspólnota i Pamięć”. Isakowicz-Zaleski był jego honorowym członkiem.

– Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjaciel i członek honorowy Stowarzyszenia „Wspólnota i Pamięć” ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie… – napisano.

Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjaciel i członek honorowy Stowarzyszenia "Wspólnota i Pamięć" ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie… ??? pic.twitter.com/SI8xXhESCB

— Stowarzyszenie "Wspólnota i Pamięć" (@WspolnotaPamiec) January 9, 2024

– Spieraliśmy się parę razy, nie zgadzaliśmy się często, jednak zawsze szanowałem ks. Tadeusza za upór w dążeniu do prawdy. A jeszcze bardziej za to, że miał odwagę sprzeciwiać się największym. Ks. Tadeuszu, dzięki i wielki szacunek – napisał ks. Grzegorz Kramer.

Przeczytaj również:

• Tajner wspomina Rutkowskiego. Wzruszające słowa
• Bojkot reklam w TV Republika. Polsat wchodzi do gry, w tle niespodziewane rozwiązanie
• Kuba Wojewódzki przerywa milczenie. „Jest mi głupio i jest mi wstyd”