Grzegorz Kramer, znany jezuita, opublikował na swoim blogu wpis, w którym analizuje wystąpienie Donalda Trumpa w Warszawie. Duchowny, z oczywistych względów, skupił się przede wszystkim na wątkach, w których prezydent USA odnosił się do Boga oraz wiary chrześcijańskiej.
Wczoraj odwiedził nas – Polaków, na moment, ponoć największy polityk świata. Prezydent USA – Donald Trump. Ów prezydent wiele razy w swoim przemówieniu powtórzył zdanie: „chcemy Boga”. Zastanawiam się od wczoraj nad tym – jakiego Boga? – napisał Kramer i dodał, iż to, co do tej pory pokazał Trump w przestrzeni publicznej ma niewiele wspólnego z nauczaniem Jezusa Chrystusa.
Owszem w jednym pojawia się podobieństwo do chrześcijaństwa, kiedy prezydent Stanów mówi o ochronie nienarodzonych, ale poza tym nie widzę żadnego podobieństwa do Boga, w którego wierzy mój Kościół. Bóg Trumpa to ktoś, kto godzi się na wykluczenie uchodźców, to Bóg, który godzi się na stawianie murów. To w końcu ktoś, kto w Polsce mówi o przyjaźni, by zaraz później pokazać, że prawdziwym przyjacielem jest ktoś inny. Jednak to polityka. Można zrozumieć interesy – podkreśla jezuita.
Czytaj także: Kościół katolicki a wolny rynek
Duchowny twierdzi, że Trump to człowiek, który nie widzi potrzeby proszenia o przebaczenie w swoich słabościach. Jest kimś, kto twierdzi o sobie, że nie potrzebuje o nie prosić, bo sam jest dobry – zauważa.
Widziałem i słuchałem wczoraj ludzi, którzy mówiąc o Trumpie, zachowywali się jakby widzieli samego Mesjasza, który przyjechał nas wyrwać ze zła. Słyszałem ludzi, którzy porównywali tę wizytę do wizyty Jana Pawła II w 1979 roku, który wzywał Ducha Świętego nad Polską. Można iść w takie wielkie porównania i obrazy, ale przecież kolejnego dnia trzeba się obudzić i spojrzeć innym ludziom w twarz… Nie dajmy się łatwo zwieść pięknym słowom, pięknym hasłom i tym, że ktoś nasze słowiańskie dusze połechtał przytoczywszy fakty z naszej historii. To już przerabialiśmy w naszej historii, a później ci sami, którzy wyznawali nam publicznie przyjaźń (w słowach), w czynach podpisywali dokumenty, które odbierały nam wolność – napisał Kramer.
Cały wpis TUTAJ.
źródło: grzegorzkramer.pl
Fot. YouTube