Niemiłą niespodzianką zostali obdarowani kibice, którzy 21 lutego wybierają się do hali w Poznaniu na KSW 30. Mianowicie rywal Borysa Mańkowskiego – Michail Tsarev, zachorował i nie jest w stanie rywalizować z „Tasmańskim Diabłem”.
Rosjanin nagle dostał wysoką gorączkę, która uniemożliwia mu wejście do klatki ustawionej w stolicy Wielkopolski. Lekarze próbowali szybko wyleczyć antybiotykami i kroplówkami, lecz ostatecznie „Samotny Wilk” musiał zrezygnować z walki.
Mańkowski będzie jednak walczył przed własna publicznością. Jego nowym oponentem został Mohsen Bahari. Zatrudnienie Norwega oznacza jednak, że stawką pojedynku nie będzie pas organizacji w wadze półśredniej, gdyż Bahari nie będzie w stanie zrobić wagi, co powoduje, że starcie odbędzie się w limicie do 80 kilogramów. Zawodnik irańskiego pochodzenia nie będzie jednak bardzo łatwym przeciwnikiem, o czym może świadczyć fakt, że jego ostatnim występem była walka o pas organizacji Cage Warriors. Fighter meldujący się rekordem 8 zwycięstw i dwóch porażek przegrał jednak jednogłośną decyzją sędziów.
Czytaj także: KSW 30: Mańkowski nie zawiódł. Świetna Kowalkiewicz!
Gala KSW 30 mimo to zapowiada się pasjonująco. Do klatki w Poznaniu wejdą m.in. Rafał Moks z Aslambkiem Saidovem, Karolina Kowalkiewicz, Mateusz Gamrot czy Anzor Azihev.
Źródło: mmarocks.pl/sherdog.com
Fot.: wikimedia/Artur Andrzej