FIFA ogłosiła skład sędziowski na finał Mistrzostw Świata. Mecz Chorwacja – Francja poprowadzi Argentyńczyk Nestor Pitana. Co ciekawe, arbiter ten prowadził również pierwsze spotkanie w turnieju, pomiędzy Arabią Saudyjską i Rosją.
Finał piłkarskich Mistrzostw Świata 2018 już w najbliższą niedzielę. Dokładnie o 17:00 na moskiewskich Łużnikach rozpocznie się mecz Chorwacji z Francją. FIFA ogłosiła, że sędzią spotkania będzie Argentyńczyk Nestor Pitana. Tym samym 43-latek będzie sędziował zarówno podczas pierwszego, jak i ostatniego meczu rosyjskiego turnieju.
Do tej pory Pitana sędziował w czterech meczach. Poprowadził mecz otwarcia pomiędzy Arabia Saudyjską i Rosją (faza grupowa), spotkanie Chorwacji z Danią (1/8 finału) i Francji z Urugwajem (1/4 finału). Oprócz niego w składzie sędziowskim znaleźli się Hernan Maidana (Argentyna), Juan P. Belatti (Argentyna), Bjorn Kuipers (Holandia) i Erwin Zeinstra (Holandia).
Czytaj także: MŚ Czechy: Ostatnia kolejka pod znakiem rzutów karnych
Referee designations FWC 2018 Match 64: #FRA?#CRO (15 July) FINAL
Referee: Nestor PITANA (ARG)
ASR 1: Hernan MAIDANA (ARG)
ASR 2: Juan P. BELATTI (ARG)
4th Off. Bjorn KUIPERS (NED)
Res.Ass.Erwin ZEINSTRA (NED)@FIFAWorldCup pic.twitter.com/iqJmgyxZPk— FIFA Media (@fifamedia) 12 lipca 2018
VAR designations for 2018 FIFA World Cup Match 63 (14 July) – Play-off for third place – and Match 64 (15 July) FINAL @FIFAWorldCup https://t.co/onUHYpNc9G #FootballTechnology pic.twitter.com/aje9D2yQ92
— FIFA Media (@fifamedia) 12 lipca 2018
Chorwacja – Francja
15 lipca rosyjski mundial dobiegnie końca. W ostatnim meczu naprzeciw siebie staną Chorwaci i Francuzi. Faworytem spotkania są Trójkolorowi. Eksperci wskazują, że Francuzi przeszli zwycięsko przez teoretycznie mocniejszą „drabinkę”. W 1/8 po świetnym spotkaniu pokonali Argentynę 4:3, w ćwierćfinale wygrali z Urugwajem 2:0, a w półfinałowym starciu okazali się lepsi od Belgów 1:0.
Ich przeciwnikami będą nieprzewidywalni Chorwaci. Drużyna Zlatko Dalicia we wszystkich meczach po wyjściu z grupy potrzebowała co najmniej dogrywki, by pokonać przeciwnika. Najpierw pokonali po rzutach karnych Danię, następnie Rosję, a w półfinale po trafieniu Mario Mandżukicia w dogrywce, rozprawili się z Anglikami.