Kubica i Orlen rozmawiają z zespołem F1. Przyszłość polskiego kierowcy niemal jasna?

Wiele wskazuje na to, że w przyszłym sezonie Robert Kubica pozostanie w Formule 1. Wprawdzie niemal niemożliwe jest, by został kierowcą wyścigowym, ale zarówno on, jak i Orlen, prowadzą rozmowy z Haasem, z którym Polak miałby współpracować.

Wciąż nie jest jasna przyszłość Roberta Kubicy. Wiadomo, że tylko do końca obecnego sezonu będzie związany z Williamsem. Polak swoją decyzję ogłosił podczas konferencji prasowej przed Grand Prix Singapuru. Wraz z nim ze współpracy z brytyjskim zespołem wycofał się Orlen.

Wiadomo, że Orlen nadal będzie współpracował z Kubicą i chciałby pozostać w Formule 1. Zarówno spółka, jak i polski kierowca, prowadzą obecnie rozmowy z Haasem. Kubica wprawdzie nie zostanie praktycznie na pewno kierowcą wyścigowym, ale mógłby pracować przy ulepszaniu samochodu, co otworzyłoby mu drogę do startów w kolejnym sezonie.

Szef Haasa, Gunther Steiner w programie ElevenF1 powiedział, że decyzję w sprawie ewentualnej współpracy musi podjąć Robert Kubica. „Czy będziemy współpracować? To dobre pytanie, ale trzeba je zadać Robertowi. On musi określić, co chce robić. Ja uszanuję każdą jego decyzję” – powiedział.

Szef Haasa: „Mam kontakt z Orlenem”

Gunther Steiner przyznał, że nie znał Kubicy w czasach, gdy jeździł w BMW Sauber, jednak poznali się później. „Rozmawiam z Robertem. Znamy się od kilku lat. Nie znałem go, gdy jeździł w F1 w barwach BMW Sauber, ale poznaliśmy się później. Lubię z nim rozmawiać, bo jest bardzo logiczny. Powiedziałem mu, że jeśli będzie chciał z nami pracować, to jestem otwarty” – powiedział.

Szef Haasa dodał również, że prowadzi rozmowy nie tylko z Kubicą, ale również z Orlenem. „Mam kontakt z Orlenem, ale nie wiem jak ocenić intensywność rozmów. Powiedzmy, że 5 w skali do 10. Rozmowy są owocne, ale nic nie jest konkretne. Za miesiąc będziemy wiedzieć więcej. Mam nadzieję, że do końca października wszystko będzie jasne” – mówił Steiner.

Czytaj także: Jerzy Brzęczek ukarał kadrowicza karą finansową

Źr.: Eleven Sports