W ostatnich dniach bardzo głośno zrobiło się na temat transferu Roberta Lewandowskiego do Manchesteru United. Na ten temat wypowiedział się agent piłkarza, który uważa ten kierunek za rozwojowy dla Polaka. Jednak ostatnie słowo należy do Bayernu Monachium.
Lewandowski znalazł się na liście życzeń Louisa van Gaala po tym, jak Old Trafford opuścił Robin van Persie. Holender zasilił szeregi Fenerbahce Stambuł, a szkoleniowiec „Czerwonych Diabłów” zaczął szukać jego następcy.
– Musiałbym otrzymać bardzo wysoką ofertę, zdecydowanie wyższą, niż 50 milionów euro – mówi o ewentualnych przenosinach Polaka Kucharski. – Robert jest jednym z najbardziej wartościowych napastników na rynku, który gwarantuje strzelanie goli, asysty oraz zachwyt kibiców. Udowodnił to podczas wielu lat swojej kariery – przypomina agent napastnika Bayernu.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
– Robert z każdym rokiem jest coraz lepszy, co jest ważne dla innych klubów – zauważa były piłkarz Legii. – To gwarancja przynajmniej trzydziestu bramek w sezonie.
Kucharski widzi dla Roberta tylko dwa kraje, w których mógłby rozwinąć się piłkarsko. – W przypadku tak klasowego zawodnika możliwe są tylko dwa kierunki transferu: Anglia oraz Hiszpania.
Jednak na przeszkodzie do takiego ruchu stoją włodarze Bayernu, którzy nie widzą powodu pozbywania się swojego zawodnika. – Do transferu potrzebny byłby sygnał z Monachium. Do tej pory tak się nie stało i o tym nie myślimy. Nawet rozważanie takiej opcji byłoby nie w porządku w stosunku do obecnego pracodawcy.
– Poza względami finansowymi nie ma żadnych przesłanek, by myśleć na ten temat. Bayern musiałby rozważyć powód, dla którego chciałby się pozbyć Roberta. Obecnie nie widzę takiego powodu – dodaje. – Do tego byłaby potrzeba zgoda Bayernu – kończy agent napastnika.
Przypomnijmy, że na transfer do czerwonej części Manchesteru zdecydował się ostatnio inny „Bawarczyk” – Bastian Schweinsteiger.