Paweł Kukiz spodziewa się, że po prawej stronie polskiej sceny politycznej może pojawić się nowa formacja. Były muzyk zwrócił uwagę na odejście z PiS-u Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który prawdopodobnie nawiąże współpracę ze środowiskiem Kukiz’15.
We wtorek Ardanowski oficjalnie wystąpił z partii PiS. „Prawo i Sprawiedliwość zachowuje się tak, jakby nie chciało odzyskać władzy. Jedynie pozostać na scenie politycznej jako licząca się opozycja z klubem parlamentarnym, w którym zapewne znajdą się najbliżsi współpracownicy pana prezesa Kaczyńskiego” – mówił w rozmowie z Interią.
Paweł Kukiz rozmowie z Krzysztofem Ziemcem na kanale Otwarta Konserwa na YouTube przewidywał możliwy rozwój wydarzeń. „My wszystkie rzeczy mówimy na bieżąco, oficjalnie. Z tego, co wiem, Ardanowski odchodzi z PiS. Jeżeli wyjdzie jeszcze z kimś, to być może stworzy swoje koło. Jeśli tak się stanie, to prędzej czy później te dwa koła, nasze i Ardanowskiego, połączą się w całość” – stwierdził.
Kukiz uważa, że Ardanowski stworzy wspólne koło poselskie z Jarosławem Sachajko. Zwrócił uwagę, że obydwaj cieszą się dobrą opinią wśród rolników. Dodał, że dysponują oni strukturą, która zjednoczy rolników o poglądach tradycyjnych, prawicowych, ale niezadowolonych z „Piątki dla zwierząt”, Zielonego Ładu czy polityki za czasów rządów PiS wobec rolnictwa.
„Jeśli te wszystkie środowiska się połączą, mogą stworzyć siłę pomiędzy PiS-em a Konfederacją. W przypadku wspólnego pójścia do wyborów będzie mogła przywrócić władzę w Polsce dla środowisk prawicowych” – mówił Paweł Kukiz.
„W tym nowym bycie politycznym jest miejsce dla każdego polskiego patrioty o poglądach konserwatywno-liberalnych i dla ludzi, którzy Polskę noszą w sercu, a nie w klapie marynarki. Czy ktoś był członkiem PSL, czy Platformy Obywatelskiej, to nie ma znaczenia” – dodał.
Przeczytaj również:
- Wałęsa twierdzi, że to on zachęcił Trumpa do kariery prezydenckiej. „Popełniłem błąd”
- Dwaj mężczyźni wjechali motorowerem pod TIR-a. Nie mieli szans
- Arabscy turyści masowo odwiedzają kolejne miejsce w Polsce. Nie chodzi o Zakopane
Źr. dorzeczy.pl