Kwal. do IO: Druga porażka Polek w kwalifikacjach

Polki uległy Szwedkom 24:30 (12:16) w drugim meczu turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich, który odbywa się w rosyjskim Astrachaniu. Jest to już druga porażka podopiecznych Kima Rasmussena na tym turnieju. Wcześniej Polki okazały się słabsze od Rosjanek.

Polki nie najlepiej rozpoczęły spotkanie ze Szwedkami. Szybko straciły dwa gole po rzutach Gullden i Sand. W odpowiedzi do siatki trafiła w 4. minucie Kinga Achruk. Szwedki jednak w dalszym ciągu były bardzo skuteczne, a najlepszą ich „bronią” były bardzo dynamiczne kontrataki. W ósmej minucie Katarzyna Kołodziejska zmarnowała rzut karny przy wyniku 3:1 dla rywalek. Dużą wadą w grze Polek była niska skuteczność w ataku. „Biało-Czerwone” starały się odrobić straty, lecz ofensywa Szwedek była w dalszym ciągu bardzo skuteczna. Po 15. minutach pierwszej części podopieczne Kima Rasmussena przegrywały 3:7. Wraz z upływem czasu rzuty Polek były coraz bardziej skuteczne, choć w obronie nadal miały problem z zatrzymaniem Gullden. To ona była liderką szwedzkiej drużyny. Po polskiej stronie znakomity mecz rozgrywała Weronika Gawlik, która obroniła wiele trudnych rzutów Szwedek. Mecz był rozgrywany w jednostajnym tempie, a Szwedki kontrolowały przebieg spotkania. Do przerwy Polki przegrywały 12:16.

Obie drużyny drugą połowę rozpoczęły bardzo nerwową. Gullden zmarnowała rzut karny, a Sand, Alm oraz Wallen nie trafiły rzutów z akcji. Wykorzystały to Polki i zbliżyły się już na dwa gole do rywalek (14:16). W 34. minucie Torstenson otrzymała karę dwóch minut i to stworzyło szansę na doprowadzenie do remisu. Chwilę później Monika Kobylińska nie wykorzystała rzutu karnego. Nasze „szczypiornistki” nie potrafiły jednak dogonić skutecznych Szwedek. Niestety fantastyczna gra Weroniki Gawlik na niewiele się zdawała, gdyż zawodniczki z pola często myliły się pod bramką Szwecji. Polska przegrywała ciągle różnicą około czterech goli i niewiele wskazywało na to, że rezultat może ulec zmianie. Miłą niespodzianką była bardzo dobra postawa Aleksandry Zych, która zdobywała najwięcej goli dla Polski. Reprezentantki naszego kraju nie dały rady pokonać znacznie lepiej dysponowanych Szwedek. Polska przegrała ze Szwecją 24:30 (12:16).

Czytaj także: MŚ w Danii: Polki w półfinale Mistrzostw Świata. Rosjanki wyeliminowane po wielkim meczu Weroniki Gawlik!

Polska – Szwecja 24:30 (12:16)

Źródło: inf. własna
Fot. zprp.pl