Lech Wałęsa na Facebooku wezwał Marię Kiszczak do publicznego przyznania, że teczki TW „Bolka” zostały jej podrzucone. Jeśli żona Kiszczaka tego nie zrobi, to Wałęsa zapowiedział jej „rozliczenie”.
Lech Wałęsa za pośrednictwem Facebooka zwrócił się bezpośrednio do żony Czesława Kiszczaka. „Pani Kiszczak wzywam publicznie do powiedzenia prawdy , kto podłożył te papiery pod nazwą Teczki Kiszczaka i dlaczego Pani się zgodziła ? Ja to udowodnię Pani.” – napisał były prezydent.
Czytaj także: Zmiany w konstytucji? Prezydent jest za dopisaniem członkostwa w UE
Dalej stwierdził, że Czesław Kiszczak „powiedział prawdę na przesłuchaniu w IPN i nagrał znany filmik z własnej nie przymuszonej woli”.
„Gdyby jak Pani bredzi chciał mnie chronić bronić, albo prawdę przekazać historii to powinien zachować w moim przypadku całość dokumentacji , albo chociaż zapytać mnie co z tą dokumentacją zrobić .” – napisał Lech Wałęsa ponownie zwracają się bezpośrednio do żony Kiszczaka.
Czytaj także: Jaki hymn ma NATO? Pojawił się przed dzisiejszą defiladą
„Jestem gotów Pani wybaczyć po przyznaniu, a jeśli nie to za chwilę zmienią się warunki i będę żądał rozliczenia Pani.” – zapowiada były prezydent na portalu społecznościowym.
Źr. dorzeczy.pl; facebook