Pomimo burzliwej atmosfery, w jakiej dochodziło do zmiany na ławce trenerskiej Legii Warszawa, klub porozumiał się już z Besnikiem Hasim. Albańczyk nie dostanie żądanego wcześniej odszkodowania.
Umowa między stołecznym klubem, a Hasim została rozwiązana za porozumieniem obu stron. Obowiązywała od 4 czerwca, kiedy albański szkoleniowiec przejął drużynę mistrzów Polski po Stanisławie Czerczesowie. Hasi nie dostanie odszkodowania, którego żądał jeszcze kilka dni temu od klubu. Mówił o 1,5 milionie złotych, a – jak miał się dowiedzieć redaktor naczelny Sportowych Faktów WP Michał Kołodziejczyk – otrzyma mniej niż połowę tej kwoty.
– Rozstajemy się w zgodzie i z wzajemnym szacunkiem. Serdecznie dziękujemy trenerowi za przeprowadzenie drużyny przez eliminacje Ligi Mistrzów. Życzymy mu powodzenia w dalszej pracy – mówi prezes Legii – Bogusław Leśnodorski.
Czytaj także: Podsumowanie rundy jesiennej - Ekstraklasa 2013/2014
Rzeczywiście Hasi wprowadził najlepszy zespół w Polsce po 20 latach do Champions League. Na tym jednak kończą się sukcesy, które odniósł z warszawskim klubem. Legia w fatalnym stylu przegrała Superpuchar Polski (1:4 z Lechem Poznań), odpadła z Pucharu Polski, a w Ekstraklasie znajduje się po 9 meczach na 14. pozycji, z dziewięcioma oczkami na koncie. To najgorszy start warszawiaków od sezonu 1973/74.
Kto zastąpi Hasiego? Tymczasowo jego miejsce zajmuje Alaksandar Vuković – były asystent na ławce Legii, a także wieloletni piłkarz Wojskowych. Na dłuższą metę z zespołem rozpocząć ma pracę Jacek Magiera. Władze klubu jednak na razie nie potwierdzają tej informacji.
Źródło: sportowefakty.wp.pl
Fot.: Legia Warszawa