Podczas dzisiejszych eliminacji Ligi Europy Legia Warszawa zmierzy się w rewanżowym meczu z Glasgow Rangers. Steven Gerard w rozmowie z mediami przyznał, że drużyna ze Szkocji jest gotowa na każdy wariant. W tym na konkurs rzutów karnych.
Pierwszy mecz w Warszawie zakończył się bezbramkowym remisem. O wszystkim zdecyduje dzisiejszy rewanż w Szkocji. Zwycięzca awansuje do fazy grupowej Ligi Europy. „Wiemy, jak zachować się, gdy Legia zaatakuje i zepchnie nas do obrony. Mamy też plan, jak zaskoczyć rywala, gdy ten ustawi się nisko i skupi się na defensywie.” – mówił Steven Gerard, trener Glasgow Rangers.
Czytaj także: Są wyniki badań toksykologicznych Dawida Kosteckiego
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
„Przede wszystkim będziemy konsekwentni. Bez względu na to, co będzie się działo, zagramy agresywnie, z pozytywnym nastawieniem.” – dodał trener wicemistrza Szkocji.
Gerard przyznał, że jego piłkarze są gotowi na każdy wariant gdy jaki narzuci Legia. „Ćwiczyliśmy karne w tygodniu, podobnie jak inny sposób wykańczania akcji. Ale wiadomo, że trening nie jest w stanie oddać presji z meczu. W pierwszej kolejności chcemy się skupić na tym, żeby nie stracić gola. ” – mówił.
„Legia to trudny przeciwnik”
„Nie uważam też, że musimy szybko zdobyć bramkę, by wyeliminować Legię. Jeżeli zagramy na naszym najwyższym poziomie, to awansujemy. W innym przypadku Legia może nas skarcić, to trudny przeciwnik, który ma dużo jakości.” – dodał Gerard.
„Wiem, że Legia, podobnie jak my, grała w lidze piłkarzami rezerwowymi. W rewanżu wystawię skład zbliżony do tego w Warszawie. Ostatnio kontuzjowany Sheyi Ojo trenował w środę, czuje się dobrze i wydaje się, że jest gotowy do gry. Decyzję podejmę dopiero w dniu meczu.” – kontynuował Gerard.
„Właśnie dla takich momentów podpisałem kontrakt z Glasgow Rangers. Dla tego rodzaju meczów, o awans, meczów derbowych, chce brać w tym wszystkim udział. Przychodząc do Rangers masz obowiązek walczyć o najlepsze wyniki na wszystkich frontach, a spotkania pucharowe to wcale nie dodatek, a ważna część sezonu.” – zakończył Gerrard.
Mecz Legii Warszawa z Glasgow Rangers rozpocznie się dzisiaj o godz. 20:45.