To nie Barcelona, to Legia Warszawa. Piękna akcja „Wojskowych”

Legia Warszawa pokonała wczoraj na własnym boisku Jagiellonię Białystok 3-0. Był to pierwszy mecz „Wojskowych” po zwolnieniu Ricardo Sa Pinto. Zespół ze stolicy poprowadził duet trenerski Aleksandar Vuković-Marek Saganowski.

Wczorajszy mecz z większym impetem rozpoczęła Jagiellonia Białystok. Podopieczni Ireneusza Mamrota odważnie ruszyli do przodu, jednak z ich ataków nic nie wynikało. Z czasem do głosu zaczęła dochodzić Legia Warszawa, która wreszcie udokumentowała swoją przewagę.

Z prawej strony boiska piękną akcję przeprowadził Marko Vesović, który dośrodkował piłkę w pole karne. Ta trafiła na głowę Kaspra Hamalainena, który pokonał stojącego w bramce „Jagi” Mariana Kelemena.

Czytaj także: T-Mobile Ekstraklasa: Legia Warszawa poległa na wypełnionej PGE Arenie!

Drugie trafienie przyszło pięć minut później. Legia Warszawa znów dynamicznie ruszyła na bramkę Jagiellonii. Piłkę przejął Michał Kucharczyk, który posłał piękne prostopadłe podanie do Sebastiana Szymańskiego. Młody zawodnik przepięknie przerzucił futbolówkę nad Marianem Kelemenem i Legia schodziła na przerwę z dwubramkowym prowadzeniem.

Legia Warszawa wygrywa z „Jagą”

Po zmianie stron Jagiellonia Białystok miała szansę na zdobycie kontaktowej bramki. W polu karnym Legii piłkę ręką odbił bowiem obrońca „Wojskowych” Luis Rocha, a sędzia Szymon Marciniak po analizie VAR wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Brazylijczyk Guilherme, jednak jego uderzenie obronił Radosław Cierzniak.

Chwilę później sytuacja zemściła się. Zawodnicy Legii Warszawa przeprowadzili kapitalną akcję, której nie powstydziliby się nawet zawodnicy wielkiej Barcelony. Gracze „Wojskowych” za pomocą kombinacyjnych podań szybko przenieśli się w pole karne Jagiellonii. Tam piłka trafiła pod nogi Carlitosa, a ten piętą wycofał ją do nadbiegającego Andre Martinsa. Portugalczyk świetnie uderzył piłkę z dystansu i trafił nią w prawy dolny róg bramki Mariana Kelemena.

Dzięki zwycięstwu nad Jagiellonią Białystok Legia Warszawa zminimalizowała swoją stratę do liderującej Lechii Gdańsk. Na ten moment wynosi ona zaledwie trzy punkty.