Ja się, k…., boję, że mnie zabiją. Boję się o ludzi na ulicach – przekonuje Marta Lempart. Liderce Strajku Kobiet postanowił odpowiedzieć Rafał Ziemkiewicz. Publicysta nawiązał do sporu dotyczącego aborcji…
W sobotę na łamach „Wysokich Obcasów” pojawił się tekst poświęcony Marcie Lempart. Autorka przypomniała, że liderka Strajku Kobiet została niedawno wyróżniona przez „Financial Times”, który umieścił ją w gronie najbardziej wpływowych kobiet świata.
Brytyjski dziennik informował, że manifestacje przeciwników orzeczenia polskiego Trybunału Konstytucyjnego zgromadziły łącznie nawet 400 tysięcy osób w ponad 500 różnych miastach kraju. Na czele społecznego niezadowolenia stanęła właśnie Lempart, aktywistka od lat związana z ruchami opozycyjnymi.
„Byłam sprawdzana i inwigilowana 24 godziny na dobę. Po atakach bandytów z prawicy nasze biuro potrzebowało ochrony. Dostajemy pogróżki i groźby śmierci” – mówiła liderka Strajku Kobiet.
W tekście pojawia się wątek konfliktu Lempart z mediami publicznymi. „Kiedy zapytałam ją, czy nie boi się, że rządowa propaganda w TVP będzie chciała zwalić winę za pandemię na Strajk: – Ja się, k…., boję, że mnie zabiją. Boję się o ludzi na ulicach. Reszty się nie boję” – czytamy.
Ziemkiewicz odpowiada na artykuł. „Powiedzcie jej…”
Na tekst zwrócił uwagę Rafał Ziemkiewicz, który regularnie krytykował poczynania zwolenników aborcji w Polsce. Publicysta „Do Rzeczy” opublikował zdjęcie tytułu wspomnianego tekstu: „Marta Lempart: 'Ja się, k…., boję, że mnie zabiją. Boję się o ludzi na ulicach. Reszty się nie boję'”.
„Powiedzcie jej, że jest bezpieczna – ona już się urodziła” – napisał Ziemkiewicz.