Na ten mecz skierowane były oczy wszystkich fanów piłki nożnej w Europie. Robert Lewandowski po raz pierwszy wyszedł w koszulce Barcelony przeciwko swojemu byłemu klubowi Bayernowi Monachium. Wielu zastanawiało się, jak zareagują kibice.
Nie jest tajemnicą, że Robert Lewandowski rozstał się z Bayernem Monachium w nienajlepszej atmosferze. Saga z jego transferem trwała miesiące i nie brakowało mocnych słów. Ostatecznie, gdy przenosiny do Barcelony stały się faktem, wydawało się, że sytuacja się uspokoi. Emocje odżyły jednak, gdy okazało się, że w fazie grupowej Ligi Mistrzów Barcelona trafiła na Bayern.
Pierwszy mecz tych zespołów już za nami. Barcelona, pomimo świetnych okazji bramkowych, uległa Bayernowi i przegrała 2:0. Robert Lewandowski miał swoje szanse na zdobycie bramki, ale tym razem ta sztuka mu się nie udała.
Czytaj także: Xavi wściekły po meczu z Bayernem. Powiedział, co o tym myśli. „Jestem wkurzony”
Jeszcze przed meczem wielu ekspertów zastanawiało się jak na powrót Lewego na stadion Bayernu zareagują kibice.
Podczas rozgrzewki Lewandowski wyszedł na murawę jako ostatni z podstawowego składu Barcelony i usłyszał oklaski ze wszystkich stron. Sam też pozdrowił publiczność, odwracając się w kierunku wszystkich trybun.
„Bardzo szybkie ponowne spotkanie z człowiekiem, który strzelił 238 goli dla Bayernu. Miło cię widzieć” – powiedział spiker.
Źr. wmeritum.pl; twitter