Robert Lewandowski spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej podczas zgrupowania w Opalenicy. Kapitan reprezentacji Polski odpowiadał na wszystkie pytania, ale wyraźnie zaskoczyło go pytanie o kwestię szczepień przeciw COVID-19. Wydawało się, że napastnik unika jednoznacznej odpowiedzi.
Robert Lewandowski nie ma wolnego po zakończeniu sezonu Bundesligi, w którym zdobył z Bayernem mistrzostwo Niemiec i pobił legendarny rekord Gerda Muellera. Napastnik pojawił się już na zgrupowaniu reprezentacji Polski w Opalenicy. W poniedziałek wziął udział w konferencji prasowej, gdzie odpowiadał na pytania dziennikarzy.
Jedno z nich wyraźnie go zaskoczyło. Kapitan kadry pytany był o to, czy zaszczepi się przeciw COVID-19. Kadra będzie mogła we wtorek przyjąć szczepionkę. „Jest temat szczepień, nawet do końca nie znam szczegółów. Wiem, że mamy być szczepieni, ale nie wiem kiedy. Sam nie znam dokładnego planu. Ale pod tym względem będzie pewnie rozmowa z doktorem. To jest sprawa, żeby to wszystko dogadać. Wiem, że taka możliwość jest” – powiedział.
Lewandowski zaskoczony pytaniem o szczepienie?
Lewandowski przyznał, że kilka dni temu temat szczepień pojawił się również w Bayernie. „U nas w klubie temat zaczął się trzy dni temu. Będziemy mogli się zaszczepić, ale dopiero wszystko po tym jak powracamy z mistrzostw Europy. No bo potrzeba czasu, u nas są inne dawki. Trzeba porozmawiać z lekarzami, żeby dowiedzieć się jak to wygląda” – przyznał.
Kapitan kadry stwierdził na koniec, że jest to dłuższy temat. „Wiadomo, że temat jest ważny i potrzebny, ale to wszystko trzeba skonsultować z jedną i drugą stroną. A tego tematu nikt nie poruszał, tylko w klubie kilka dni temu. To nie jest temat na pięć minut rozmowy, żeby tu i teraz nagle wszystko odpowiadać i wiedzieć, co i jak” – dodał.