Dominik Opyd ma niecodzienny plan. Chce wybrać się w podróż po Azji, a jednocześnie nagrać film i napisać książkę z podróży. – Znajomi w dużej części podchodzą do tego sceptycznie – mówi, jednak nie zamierza się poddawać. Portal wMeritum.pl objął patronat medialny nad jego projektem.
Dzika Azja w obiektywie! – wesprzyj projekt i dowiedz się więcej
Cezary Bronszkowski: Skąd w ogóle wziął się pomysł na podróż do Azji?
Czytaj także: Bitwa o marzenia. O powrót do Polski
Dominik Opyd: Fascynuje mnie, zawsze gdy o niej czytam lub „ją oglądam” wywołuje we mnie specyficzne uczucia, które mnie do niej przyciągają. Poza tym lubię podróżować, więc postanowiłem w końcu tam wyjechać.
Jednak oprócz samego wyjazdu planujesz wydać książkę oraz stworzyć film o swojej podróży. Co Cię do tego nakłoniło?
Podczas podróży doświadcza się niesamowitych rzeczy, poznaje się świat oraz samego siebie. Wiem jakie to cudowne uczucie więc poprzez książkę i film chciałem zainspirować, a także ukazać, zwłaszcza ludziom młodym, dlaczego powinni być aktywni i podróżować.
Mówisz, że wiesz jakie to uczucie. Czyli wyprawa do Azji nie będzie Twoją pierwszą daleką podróżą?
Nie do końca. Byłem w wielu miejscach w Polsce i Norwegii, to pozwoliło mi spojrzeć na podróż z innej perspektywy, tak daleka podróż jest moją pierwszą.
Czy w Norwegii ktoś Ci towarzyszył? I czy do Azji planujesz wybrać się sam?
W większości „zwiedzałem” sam. Jeśli zdobędę fundusze na PolakPotrafi i wybiorę się w podróż to prawdopodobnie jeszcze z jedną osobą, jednak osoba ta w większości sama pokryje fundusze związane z nią.
Możesz zdradzić kim będzie ta osoba?
Niestety nie. Ceni sobie anonimowość, ale jestem pewien, że uda się ją uchwycić na zdjęciach i nagraniach, a kiedy realizacja projektu będzie pewna z pewnością sama się odezwie.
Rozumiem. Jesteś młodym człowiekiem. Jak zareagowali Twoi najbliżsi, gdy powiedziałeś im, że jedziesz do Azji?
Szczerze powiedziawszy różnie. Rodzice z początku próbowali mnie przekonać, że to zły pomysł, kiedy im wszystko wyjaśniłem wspierają mnie. Znajomi natomiast w dużej części podchodzą do tego sceptycznie, ale są także osoby które wierzą we mnie pomimo tego, że wszyscy inni uważają to za niemożliwe.
Wiesz już jak będzie wyglądała trasa Twojej podróży? Które miasta, części kontynentu i jakim środkiem lokomocji odwiedzisz?
Głównym założeniem było to, aby to wspierający tworzyli trasę, aby zachęcić ich do aktywności i „zabawy”, tak aby mieli własny wkład w tą inicjatywę. Ja to zapoczątkowałem i chcę, aby ludzie też mieli w to wkład. Z mojej strony chciałbym wybrać się do indyjskiej i nepalskiej dżungli. Na pewno chcę się skupić na Nepalu, Indiach i Sri Lance korzystając z miejscowych środków transportu, czyli żartem mówiąc chociażby słoni.
Na co składa się kwota, którą potrzebujesz zebrać?
Jest tego sporo. Jednak główne wydatki to m.in. wizy, ubezpieczenie, przeloty, noclegi, transport miejski, jedzenie, sporty ekstremalne i powietrzne, profesjonalny aparat oraz kamera, wyposażenie podstawowe, wyposażenie trekkingowe, wyposażenie wspinaczkowe.
Masz zamiar w przyszłości zająć się tym zawodowo? Czy Dominik Opyd zostanie męskim odpowiednikiem Martyny Wojciechowskiej?
Nigdy o tym nie myślałem, podróżuję raczej hobbystycznie, a w przyszłości zamierzam zostać archeologiem. Niewykluczone, że po drodze wszystko może się zmienić, ale na ten czas odpowiedź brzmi nie.
Dzika Azja w obiektywie! – wesprzyj projekt i dowiedz się więcej