Unia Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA) poinformowała jakiej wysokości wynagrodzenia powędrują na konta klubów biorących udział w zeszłorocznych europejskich pucharach. Niemałe pieniądze przypadną m.in. Legii Warszawa i Lechowi Poznań.
Premie przysługujące klubom biorącym udział w Lidze Europy za sezon 2015/16 są rekordowo wysokie. O ile w kampanii 2014/15 UEFA do rozdysponowania miała dokładnie 239,75 mln euro , to teraz uczestnicy zaplecza Ligi Mistrzów otrzymują do podziału aż 411,155 mln euro. Kto zarobił najwięcej? Liverpool FC – finalista zeszłej edycji (37,8 mln euro). Sevilla CF, która wygrała LE, „zgarnęła” tym razem 13,8 mln, więc aż 5,3 mln mniej niż rok wcześniej.
Pieniądze otrzymują też polskie kluby. Dla Lecha „przypada” 4 214 070 euro. Jest w tym 2,4 mln euro premii za udział w rozgrywkach, 644 600 euro premii za osiągnięty wynik i 1 169 470 euro z tytułu praw medialnych. Kolejorz w grupie zajął trzecie miejsce mając na koncie 5 punktów.
Czytaj także: LM: Zobacz, ile zarobiła Legia i inne europejskie drużyny
Legia z kolei wzbogaciła się z tytułu uczestnictwa w LE o 4 359 371 euro. Podobnie jak Lech, jest w tym 2,4 mln euro premia za sam udział, 524 600 euro premii za osiągnięty wynik i 1 434 771 euro z tytułu praw medialnych. Wojskowi zakończyli rywalizację na ostatnim miejscu w grupie. Uzbierali 4 oczka.
Polskie kluby dostaną też dodatkowe pieniądze z racji „solidarity payments”: Lech – 950 tys. euro, Legia – 430 tys. euro, Jagiellonia Białystok – 410 tys. euro, a Śląsk Wrocław – 410 tys. euro. Dla porównania, w tym sezonie stołeczny klub – za sam awans do elitarnej Ligi Mistrzów – otrzymał 15,34 mln euro. Do tego dojdzie oczywiście premia z racji praw telewizyjnych oraz ewentualnych osiągniętych wyników.
W zeszłorocznej edycji LM najwięcej zarobił Manchester City, bo aż 83,8 mln. Real Madryt – triumfator LM 2015/16 – otrzymał 80 mln.
Źródło: sportowefakty.wp.pl
Fot.: pixabay.com