W 3. kolejce fazy grupowej Real Madryt pokonał na Estadio Santiago Bernabeu Legię Warszawa 5:1 (3:1). Jedynego gola dla drużyny mistrza Polski zdobył z rzutu karnego Miroslav Radović.
Pierwsza połowa nie upłynęła pod znakiem totalnej dominacji Realu Madryt. W 12. minucie Vadis Odjidja-Ofoe uderzył zza pola karnego w słupek bramki Keylora Navasa. Odpowiedź „Królewskich” nastąpiła 4. minuty później. Gareth Bale złamał akcję ze skrzydła do środka i precyzyjnym strzałem w dalszy róg bramki pokonał Arkadiusza Malarza. W 20. minucie było już 2:0 dla piłkarzy Realu, Samobójcze trafienie po strzale Marcelo zanotował Tomasz Jodłowiec. 120 sekund później było już 2:1. Miroslav Radović został sfaulowany w polu karnym przez Danilo i sam poszkodowany chwilę później zdobył gola kontaktowego dla polskiej drużyny. Legia bardzo dzielnie się broniła i wyprowadzała kontrataki, które były swoistym zagrożeniem dla defensywy podopiecznych „Zizou”. Wynik do przerwy ustalił Marco Asensio. Młody Hiszpan otrzymał przytomne podanie od Cristiano Ronaldo i zmylił swoim strzałem bramkarza Legii. Do przerwy Legia przegrywała z Realem Madryt 1:3, ale postawa „Legionistów” na boisku nie była zawstydzająca.
Druga część spotkania wyglądała od początku bardzo podobnie. Obrońcy tytułu Ligi Mistrzów od początku atakowali pozycyjnie. Świetną okazję miał m.in. Karim Benzema, który oddał mocny strzał na bramkę Malarza. Piłkarze Realu nie grali jednak dynamicznie, szybko. Bardzo wolno rozgrywali piłkę przed polem karnym Legii, co pozwoliło obrońcom mistrza Polski ustawić się w obronie. Gra po przerwie toczyła się w dużo wolniejszym tempie, niż przez pierwsze 45 minut. W szeregach Realu było dużo niedokładności przy wymianie piłek. W 69. minucie Lucas Vazquez podwyższył wynik na 4:1. 25-latek otrzymał świetne podanie na wolne pole od Alvaro Moraty i bez większych problemów umieścił piłkę w siatce. Wynik na 5:1 w 84. minucie Alvaro Morata. Mimo, że mecz zakończył się wysokim wynikiem, to Legia nie musi się wstydzić przebiegu spotkania z Realem Madryt.
Czytaj także: Niesamowite Derby Madrytu, pogoń Barcy w lidze
Real Madryt – Legia Warszawa 5:1 (3:1)