Czy jest szansa, że radiową Trójkę uda się jeszcze uratować? Taki pan ma nowy dyrektor stacji Kuba Strzyczkowski, który przez lata był dziennikarzem rozgłośni. Teraz próbuje namówić pracowników do powrotu.
Afera związana z Listą Przebojów Trójki spowodowała prawdziwy kryzys w stacji. Z radia odeszło wielu legendarnych dziennikarzy, m.in. Marcin Kydryński, Wojciech Mann, Hirek Wrona czy Marek Niedźwiecki. Sytuację ma zmienić odwołanie z funkcji dyrektora Tomasza Kowalczewskiego i powołanie na to stanowisko Kuby Strzyczkowskiego.
Nowy dyrektor próbuje namówić dziennikarzy do powrotu, jednak wiadomo już, że stanowczo odmówili mu zarówno Wojciech Mann, jak i Marcin Kydryński. Wciąż nie wiadomo, jaką decyzję podejmie Marek Niedźwiecki, jednak mało prawdopodobne, by zdecydował się na powrót do stacji. Tymczasem w piątek 29 maja na antenie Programu Trzeciego PR ponownie zabrzmi Lista Przebojów Trójki. Nieoficjalnie wiadomo, że poprowadzi ją Mariusz Owczarek.
Nowy dyrektor stacji w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl stwierdził, że nie zostanie przeprowadzony zapowiadany wcześniej audyt. „Niepotrzebny jest żaden audyt. Potrzebny jest odporny na boty i inicjatywy hakerskie sprawny program komputerowy. To dotyczy wszystkich nadawców, tylko się tym nie chwalą. I tyle na ten temat, to jest cała tajemnica tak zwanych manipulacji – nie ma programów odpornych na ataki hakerskie. Spróbujemy stworzyć system, który będzie trudny do złamania” – powiedział.
Czytaj także: Efekt filmu Latkowskiego? Kuba Wojewódzki ma ochronę!
Źr.: wirtualnemedia.pl, WP Teleshow