Nauczyciele na Litwie, którzy studia ukończyli w Polsce, już we wrześniu tego roku mogą stracić pracę. Problem ten może dotyczyć nawet kilkudziesięciu osób. Mimo stosunkowo licznej polskiej reprezentacji w litewskim parlamencie, przed naszymi rodakami nadal piętrzą się kolejne, tym razem biurokratyczne, bariery.
Na początku tego roku Ministerstwo Oświaty i Nauki Litwy przeprowadziło rutynową kontrolę – między innymi w polskich szkołach na Wileńszczyźnie. Jedna z komisji wykryła, że niektórzy nauczyciele nie mają wpisów o uznaniu kwalifikacji zawodowych. Dotychczas nauczyciele byli przeświadczeni, że pracę w placówkach oświatowych na Litwie umożliwia nostryfikacja zdobytych w Polsce dyplomów. Okazało się jednak, że wymagane jest również złożenie dokumentów w celu zdobycia prawa do wykonywania zawodu. Nauczyciele nie zostali poinformowani o tej konieczności ani podczas nostryfikacji, ani w czasie ubiegania się o posadę w szkole.
Rozporządzenie, na podstawie którego nauczyciele mają być zwolnieni, zostało wydane w roku 2008 w związku z unijną dyrektywą z roku 2005. Zdecydowanie większa część zagrożonych pracowników oświaty rozpoczęła swoją pracę na długo przed wydaniem tych dokumentów. Przedstawicielka ministerstwa oświaty – w wywiadzie dla Wilnoteki – wskazuje, że podobne prawo funkcjonowało jeszcze przed tą datą. Nie zmienia to jednak faktu, że w roku 2004 podczas akredytacji Szkoły Średniej im. J. Śniadeckiego w Solecznikach, nie zostały zgłoszone żadne zastrzeżenia w związku z legalnością pracy tamtejszych nauczycieli.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Wyegzekwowanie tego prawa największe szkody przyniesie wspomnianej wyżej polskiej szkole w gminie Soleczniki, gdzie Polacy stanowią aż 80% ogółu ludności (około 30 tyś osób).
Wszyscy zagrożeni nauczyciele złożyli już odpowiednie dokumenty. Aktualnie oczekują na decyzję komisji przyznającej kwalifikacje zawodowe.
Na koniec, można by powiedzieć, w myśl rzymskiego prawa – nieznajomość prawa szkodzi. Warto jednak zwrócić uwagę, że od lat na Litwie trwa proces wynaradawiania Polaków, a takie nagłe odnajdywanie kruczków prawnych, mogących zaszkodzić naszym rodakom, zdarza się ostatnio nad wyraz często.
źródło – www.wilnoteka.lt , fot. Wikimedia Commons