We wtorek odbyła się ostatnia kolejka fazy grupowej siatkarskiej Ligi Mistrzów. W niej wspaniale zaprezentowały się polskie zespoły, które nie dały szans rywalom. Szczególnie ważną wygraną odniósł Jastrzębski Węgiel, gdyż dzięki niej awansowali oni do fazy pucharowej LM.
Są dalej!
O ile już wcześniej było wiadomo, że zarówno Skra, jak i Resovia wyjdą z grupy, o tyle Jastrzębianie musieli wygrać ostatni mecz, by dołączyć do wyżej wymienionych klubów. Zadanie nie należało do najłatwiejszych, gdyż do Jastrzębia-Zdroju przyjechała ekipa Cai Voleibol Teruel. Mimo to „Pomarańczowi” byli faworytami starcia.
Czytaj także: Siatkarska LM: Skra i Jastrzębski z trzema punktami!
Gospodarze wiedzieli, jaką rangę ma to spotkanie, dlatego od początku narzucili oni bardzo mocne tempo (5:2). Hiszpanie byli tym faktem mocno zaskoczeni, co odzwierciedlał wynik (13:7). Podopieczni Roberto Piazzy dzięki wypracowanej przewadze grali bardzo swobodnie, dzięki czemu „wbijali” oni rywali w parkiet (17:10). Przyjezdni nie potrafili w żaden sposób zagrozić przeciwnikom, przegrywając seta 25:14.
Cai Voleibol nie zamierzał jednak w żaden sposób odpuszczać, zdecydowanie poprawiając swoją postawę (4:5). Tym razem to oni dyktowali tempo, które zmusiło polski zespół do jeszcze większego wysiłku (12:14). Zarówno jedni, jak i drudzy nie odpuszczali, dzięki czemu kibice zgromadzeni w hali mogli obejrzeć bardzo ciekawy pojedynek (18:18). Końcówka odsłony była już jednak popisem siatkarzy z Jastrzębia-Zdroju, którzy zachowali więcej nerwów (25:23).
Krótka przerwa spowodowała jeszcze większe zazębienie gry (6:5), lecz po chwili gości złapała solidna zadyszka, którą bardzo skrupulatnie wykorzystała trzecia drużyna poprzedniego sezonu PlusLigi (11:6). Niestety „Pomarańczowi” szybko roztrwonili przewagę, przez co los meczu nie był jeszcze przesądzony (19:18). Zawodnicy z Teruel ponownie nie wytrzymali w decydującym momencie partii, co pozwoliło jastrzębianom wygrać spotkanie (25:22), dzięki czemu zapewnili sobie awans do fazy pucharowej LM.
Jastrzębski Węgiel – Cai Voleibol Teruel 3:0 (25:14, 25:23, 25:22)
Jastrzębski Węgiel: Łasko, Gierczyński, Pajenk, Masny, Czarnowski, Quesque, Wojtaszek (libero) oraz Filippov, Malinowski, Popiwczak
Cai Voleibol Teruel: Galić, Viciana Mera, Altayo, Mishchuk, Barcala, Ruiz, Rodriguez Capel (libero) oraz Martin, Chourio, Torcello, Diedhiou
Możliwe rozstawienie!
Podopieczni Andrzeja Kowala mieli już zapewniony awans z grupy, lecz ich cel był teraz inny. Mianowicie chcieli oni uzyskać rozstawienie, dzięki czemu mogliby trafić na potencjalnie słabszego rywala. Ekipa gospodarzy nie zamierzała jednak wicemistrzom Polski tego ułatwić. Na szczęście „Pasy” pokazały się z bardzo dobrej strony, dzięki czemu jeśli Final Four LM zostanie przyznane Zenitowi Kazań, polski klub uzyska rozstawienie w fazie pucharowej.
Budvanska Rivijera Budva – Asseco Resovia Rzeszów 0:3 (23:25, 19:25, 21:25)
Budvanska Rivijera Budva: Radke, Cacić, Krsmanović, Majdak, Cala, Bjelica, Rasović (libero) oraz Babić, Ivković, Cirović
Asseco Resovia Rzeszów: Drzyzga, Penczew, Holmes, Schoeps, Ivović, Nowakowski, Ignaczak (libero) oraz Buszek, Tichacek
Przypieczętowanie awansu
Dla bełchatowian był to mecz o przysłowiową „pietruszkę”. Już wcześniej zapewnili sobie oni pierwsze miejsce w grupie. W ostatnim meczu do mistrzów Polski przybyła ekipa z Czech. „Pszczółki” od początku wskoczyły na poziom nieosiągalny dla rywali, dzięki czemu spotkanie zakończyło się w trzech setach.
PGE Skra Bełchatów – Jihostroj Cekse Budejovice 3:0 (25:17, 25:13, 26:24)
PGE Skra Bełchatów: Brdjović, Wrona, Marechal, Muzaj, Lisinac, Włodarczyk, Tille (libero) oraz Badura
Jihostroj Czeskie Budziejowice: Zapletal, Mach, Sulista, Krisko, Sobotka, Kulicha, Michalek (libero)
Pozostałe spotkania:
Lokomotiv Novosybirsk – Marek Union-Ivkoni Dupnitsa 3:0 (26:24, 25:18, 25:18)
Biełogorie Biełgorod – Paris Volley 3:0 (25:19, 25:18, 25:20)
Olympiakos Pireus – Posojilnica AICH/DOB 1:3 (18:25, 23:25, 25:18, 21:25)
Tomis Constanta – Copra Volley Piacenza 2:3 (18:25, 25:21, 23:25, 28:26, 16:18)
Halkbank Ankara – Sir Safety Perugia 3:1 (25:17, 19:25, 25:19, 25:18)
ACH Volley Lublana – Berlin Recycling Volley 0:3 (17:25, 22:25, 19:25)
VfB Friedrichshafen – Zenit Kazań 0:3 (21:25, 22:25, 22:25)
Hypo Tirol Innsbruck – Precura Antwerpen 3:1 (31:29, 25:23, 22:25, 25:20)
Lube Cucine Treia – Fenerbahce SK. Istambuł 3:0 (25:14, 25:15, 25:21)
Knack Roeselare – Dragons Lugano 3:1 (25:18, 14:25, 25:19, 25:18)
Tours VB – Noliko Maaseik 3:0 (25:15, 26:24, 25:20)
Źródło: inf. własna/cev.lu/sportowefakty.pl
Fot.: Patryk Głowacki/wMeritum.pl