Kamil Stoch po krótkiej przerwie wraca na podium. Tym razem wprawdzie na najniższy stopień, jednak Polakowi udało się powiększyć przewagę w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nad swoimi rywalami. Zwyciężył Stefan Kraft.
Konkurs pełen był znakomitych i bardzo dalekich lotów. Skoki Kamila Stocha na 222,5 oraz 217 metrów wystarczyły mu do zajęcia trzeciego miejsca. Zwyciężył Austriak Stefan Kraft, który skoczył odpowiednio 227,5 i 218 metra. Drugie miejsce zajął Andreas Wellinger. W pierwszej serii pobił on rekord skoczni lotem na odległość 234,5 metra, a w drugiej wylądował na 222,5 metrze. Pozostali Polacy również spisali się dobrze. Piotr Żyła zajął dziewiąte miejsce, dzięki lotom na 214 i 203 metry. Jan Ziobro był dwunasty (193 i 210 metrów), Maciej Kot osiemnasty (188,5 i 204 metry), a Dawid Kubacki dwudziesty ósmy (183,5 i 188 metrów).
Pierwsza seria konkursu przyniosła za sobą bardzo dalekie skoki, w tym rekord skoczni. Pobił go Andreas Wellinger, który odleciał na odległość 234,5 metra. Wystarczyło to jednak tylko na drugie miejsce, wygrał Stefan Kraft. On osiągnął wprawdzie o wiele krótszą odległość – 227,5 metra, jednak po dalekim locie Wellingera obniżono belkę o dwa numery. Trzecie miejsce zajął Kamil Stoch dzięki skokowi na odległość 222,5 metra. Bardzo dobrze spisał się również Piotr Żyła, którego odległość 214 metrów po pierwszej serii wystarczyła na dziewiąte miejsce. Do drugiej serii zakwalifikowali się również Jan Ziobro (193 metry), Maciej Kot (188,5 metra) i Dawid Kubacki (183,5 metra). Do drugiej serii nie zakwalifikował się Stefan Hula, który skoczył tylko 163,5 metra.
Czytaj także: Willingen: Tym razem rywale byli nieosiągalni, zwycięża Andreas Wellinger!
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Kamil Stoch przekroczył granicę 1000 punktów i umocnił się na pozycji lidera.