Łucja dos Santos to postać kojarzona przez wszystkich katolików. To ona wraz ze swoimi kuzynami miała widzieć Matkę Boską. Siostra miała również wizje. Jedna z nich dotyczyła Polski.
Łucja dos Santos, zanim została siostrą zakonną, w wieku 10 lat, wraz ze swoimi kuzynami Franciszkiem i Hiacyntą, miała mieć widzenia i być świadkiem objawień Maryjnych w portugalskiej Fatimie. Łucja miała na własne oczy widzieć Matkę Boską, co na zawsze odmieniło jej życie.
Łucja dos Santos w 1925 roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr św. Doroty w Vilar, a w 1948 roku, za pozwoleniem papieża Piusa XII, odeszła ze zgromadzenia św. Doroty i wstąpiła do zakonu Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel w Coimbrze. Przyjęła w zakonie imię siostry Marii Łucji od Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi.
Siostra Łucja była jedną z najbardziej znanych wizjonerek. Doświadczała wielu widzeń. Zapisywała je – w ten sposób powstały tzw. tajemnice fatimskie. Siostra przewidziała m.in. zamach na papieża Jana Pawła II. Co ciekawe, dostrzegła również przyszłość Polski.
Łucja dos Santos widziała przyszłość Polski
Łucja dos Santos miała widzenie dotyczące wielkiego światowego konfliktu. Nie będziemy jednak przytaczać całości jej wizji, skupimy się na części, która dotyczyła bezpośrednio Polski. Zdaniem Łucji Polska przetrwa wielką wojnę, która wyniszczy świat.
– W niej rozpocznie się odrodzenie świata przez ustrój, który stworzy, przez nowe prawa, zgodne z prawem bożym. Polska w swoich granicach będzie realizować prawo boże, gdyż dość zaznała krzywd, niesprawiedliwości, zbrodni i bezprawia – mówiła zakonnica.
Łucja dos Santos zmarła w 2005 roku. Po jej śmierci w Portugalii ogłoszono żałobę narodową. Trzy lata później rozpoczął się jej proces beatyfikacyjny. Zainicjował go Benedykt XVI.