Siatkarze Łuczniczki Bydgoszcz powoli przygotowują się do nadchodzącego sezonu PlusLigi. W ten weekend trener Piotr makowski postanowił sprawdzić swoich siatkarzy w spotkaniach sparingowych.
W piątek siatkarze z Bydgoszczy rozegrali dwa spotkania. Pierwszym rywalem był KS Espadron Szczecin, natomiast w drugim sparingu naprzeciw drużyny Łuczniczki stanął zespół Krispolu Września. Oba spotkania zostały umówione na cztery sety.
Bydgoszczanie podczas starć nie korzystali z usług Michała Ruciaka i Bartosza Krzyśka. Pierwszy pojedynek gospodarze rozstrzygnęli na swoją korzyść, nie pozwalając szczecinianom ugrać choćby seta. Na szczególną pochwałę zasłużył Dawid Murek, który mimo 39 lat wciąż prezentuje solidny poziom. Z Krispolem Września nie było już tak łatwo, a mecz zakończył się remisem. Poczynania swoich podopiecznych po sparingu z Espadronem tak skomentował Piotr Makowski:
Czytaj także: PlusLiga: Indykpol i ZAKSA ze zwycięstwami!
Czeka nas wiele pracy, żeby się jeszcze lepiej rozumieć . Na pewno zespół ze Szczecina jest jednym z faworytów pierwszej ligi. W ich szeregach jest wielu graczy, którzy są ograni w lidze. Był to dla nas bardzo pożyteczny sprawdzian, nasze pierwsze granie tak naprawdę. Zarówno Szczecin, jak i my trenujemy mocno. Nie graliśmy jeszcze z Bartkiem Krzyśkiem, Michałem Ruciakiem, tak więc wszystko przed nami.
Łuczniczka Bydgoszcz – KS Espadon Szczecin 4:0 (25:15, 25:21, 25:22, 25:15)
Łuczniczka Bydgoszcz: Nowakowski, Ferens, Jarosz, Radke, Murek, Kosok, Żurek (libero) oraz Jurkiewicz, Wiese, Wolański
Łuczniczka Bydgoszcz – Krispol Września 2:2 (24:26, 25:21, 26:28, 25:19)
Łuczniczka Bydgoszcz: Jurkiewicz, Ferens, Jarosz, Radke, Wiese, Kosok, Bonisławski (libero) oraz Wolański , Jurkiewicz, Nowakowski, Żurek (libero), Murek