Porażka reprezentacji Polski w meczu z Kolumbią zakończyła nasze marzenia o awansie z grupy na tegorocznych Mistrzostwach Świata. Z różnych stron pojawiają się liczne wypowiedzi dotyczące gry podopiecznych Adama Nawałki, a jedną z najbardziej wymownych zamieścił w mediach społecznościowych Maciej Stuhr.
Porażki 1:2 z Senegalem i 0:3 z Kolumbią sprawiły, że Polacy nie mają już szans na awans z grupy na tegorocznych Mistrzostwach Świata w Rosji. W czwartek zmierzymy się jeszcze z Japonią, ale będzie to jedynie mecz o honor. Trudno nie odnieść wrażenia, że podopieczni Adama Nawałki zagrali bardzo słabe spotkania, a szczególnie mecz z Senegalem został przegrany trochę na własne życzenie.
We wpisie na Facebooku głos w sprawie tegorocznych Mistrzostw Świata w Rosji zabrał polski aktor, Maciej Stuhr. W kontekście polskich reprezentantów zaznaczył on, że Polaków na pewno było stać na więcej. „Od dzisiaj zamierzam już wyłącznie cieszyć się Mundialem, choć nie mogę się uwolnić od myśli, że to gigantyczna feta na cześć reżimu. Jeśli chodzi o naszych chłopaków, to… Trudno, wiadomo przecież, że to tylko sport i wszystko jest możliwe. Ale nie przemawiają do mnie tłumaczenia, że na nic więcej nie było nas stać. Nie zgadzam się” – napisał.
Stuhr przypomniał, że obecna gra polskiej kadry znacznie różni się od tej, jaką widzieliśmy zaledwie kilka tygodni temu. „Widziałem tych samych chłopaków w eliminacjach, w sparingach 2 tygodnie temu i jakoś nie było wtedy tych dziesiątek podań do tyłu i wycofywania piłki najpierw do linii obrony, potem do bramkarza, a potem bomby „na aferę” i natychmiastowej straty. Więc chciałbym poznać odpowiedź na pytanie: czy taka była taktyka na te dwa mecze, czy to było wbrew tej taktyce. Szkoda, że tego pytania jeszcze nikt nie zadał” – czytamy na profilu aktora.
Czytaj także: Tomasz Hajto czeka na przeprosiny od Adama Nawałki? Były reprezentant Polski stawia ważne pytania [WIDEO]
Na koniec, Maciej Stuhr stwierdził, że chociaż z mundialu część zespołów już odpadła, to żaden nie zrobił tego w taki sposób. „Oglądam prawie wszystkie mecze. Kilka zespołów już odpadło, ale niestety nie w takim stylu. Myślę, że tłumaczenie „na nic więcej nas nie było stać” nie jest prawdziwe. Ale znam się na piłce, tyle co reszta społeczeństwa, czyli niewiele” – zakończył.