W zeszłym tygodniu głośno było o rzekomym rozporządzeniu wydanym przez MSW, zgodnie z którym instytucje państwowe zostały uprawnione do zniszczenia wypracowanych przez nie dokumentów. Wśród nich znaleźć miały się również akta komisji badającej przyczyny okoliczności katastrofy smoleńskiej. MSW zaprzeczyło tym informacjom, podobnie jak, w dalszym ciągu urzędujący szef MON, Tomasz Siemoniak. Okazuje się jednak, że temat w dalszym ciągu przewija się przez media. Tym razem głos w tej sprawie zabrał Antoni Macierewicz.
Urzędnicy, którzy dopuszczą się zniszczenia ważnych dokumentów, będą musieli ponieść konsekwencje. Ustawa nie daje im uprawnień do niszczenia ważnych dokumentów.
– powiedział polityk PiS.
Czytaj także: Po Siemoniaku pora na MSW. Ministerstwo wystosowało oświadczenie, w którym zaprzecza niszczeniu dokumentów
O rzekomym niszczeniu ważnych dokumentów przez instytucje państwowe informowała „Gazeta Polska Codziennie” oraz portal Niezalezna.pl. Dziennikarze portalu poinformowali dodatkowo, że specjalne wykazy dokumentów przeznaczonych do zniszczenia przygotowano już m.in. w Kancelarii Premiera. Wśród dokumentów, które miałyby zostać zniszczone, według informacji wspomnianych mediów, miałyby znaleźć się również dokumenty wypracowane przez komisję Jerzego Millera powołaną do życia po to, by wyjaśnić okoliczności katastrofy smoleńskiej.
Dementi Siemoniaka i MSW
Cała sprawa była szeroko komentowana w mediach. Doczekała się również reakcji ze strony władz. Jako pierwszy głos zabrał Tomasz Siemoniak, który publikację „GPC” nazwał „dziennikarską wrzutką”. Kilka godzin później oficjalny komunikat wystosowało MSW.
Nie są prawdziwe informacje, jakoby minister Teresa Piotrowska nakazała niszczenie dokumentów związanych z katastrofą samolotu TU-154M pod Smoleńskiem. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie jest w posiadaniu takich dokumentów. W posiadaniu dokumentacji związanej z katastrofą samolotu TU-154M pod Smoleńskiem była Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Po zakończeniu prac Komisji wszystkie dokumenty związane z badaniem okoliczności i przyczyn katastrofy zostały przekazane przez Komisję do Inspektoratu MON ds. Bezpieczeństwa Lotów.
– pisali przedstawiciele Ministerstwa.
Więcej na temat całej sprawy TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ.
źródło: telewizjarepublika.pl, wMeritum.pl, msw.gov.pl
Fot. Wikimedia/Silar