Po przerwie wakacyjnej powracają obrady Sejmu. Już na pierwszym posiedzeniu nie zabrakło wypowiedzi, które wywołały rozbawienie nie tylko wśród widzów, ale również wśród samym posłów. Tym razem w roli głównej minister Antoni Macierewicz.
W Sejmie odbywała się debata w sprawie działań rządu dla poszkodowanych w wyniku potężnych nawałnic, które siały spustoszenie w sierpniu. Działania podejmowane przez rząd zostały zreferowane przez ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka. Szef MSWiA podkreślił też ofiarność strażaków i żołnierzy przy niesieniu pomocy poszkodowanym.
Opozycja już w sierpniu zarzucała rządowi bezczynność i opóźnienie w działaniach. Nie inaczej było tym razem. Grzegorz Schetyna atakował rząd podczas swojego wystąpienia. Nie trzeba było jednak długo czekać na mocną ripostę ministra Antoniego Macierewicza. Szef MON rozpoczął swoje wystąpienie od kpiny z lidera PO, którego porównał do… Jasia Fasoli. Nawet Schetyna śmiał się z żartu polityka PiS.
Czytaj także: Zarys historii Armii Krajowej
Później było już jednak poważniej i bardziej dosadnie. Chciałbym sprostować kłamstwa, którymi jesteście państwo raczeni. Wojsko było na miejscu zdarzenia natychmiast po informacji ze strony wojewodów. Jeżeli pana razi to, że szef MON w dniu Święta Wojska Polskiego przyjechał na miejsce zdarzenia, to współczuję pana poczuciu potrzeb narodu polskiego. – mówił Macierewicz.
Antoni Macierewicz – wystąpienie z 12 września 2017 r.: https://t.co/KCYW0ndhMy przez @YouTube
— VideoSejm.pl (@videosejm) 12 września 2017
Źródło: niezalezna.pl
Fot.: Twitter.com/VideoSejm