Spore kontrowersje wywołała wypowiedź Magdy Gessler do jednej z uczestniczek programu „Kuchenne Rewolucje”. Niektórzy twierdzą, że tym razem restauratorka srogo przesadziła.
Chodzi o sytuację, która została pokazana w najnowszym odcinku programu „Kuchenne Rewolucje”. Wzięła w nim udział Angelika, córka właścicielki lokalu, który miał przejść odmianę zaplanowaną przez Magdę Gessler.
Restauratorka wzięła Angelikę na rozmowę przyznając jednocześnie, że martwi się o jej stan zdrowia. Być może cała sprawa przeszłaby bez echa, gdyby nie słowa, które wypowiedziała Magda Gessler.
Co takiego powiedziała prowadząca program „Kuchenne Rewolucje”? Ano stwierdziła, że waga 26-letniej kobiety jest „nienormalna”. Dodała również, że młoda kobieta „musi coś z tym zrobić”.
„Kuchenne Rewolucje”: Gessler przesadziła?
– Jeśli chcesz pomóc mamie, musisz najpierw pomóc sobie i iść do lekarza. Ty musisz sprawdzić, w jakim stanie są twoje hormony, masz nadczynność albo niedoczynność tarczycy, coś się z nią dzieje – powiedziała Gessler do 26-latki.
– Twoja waga jest nienormalna na twój wiek i musisz coś z tym zrobić – dodała. Gessler oceniła również, że Angelika jest obciążeniem dla właścicielki lokalu, a nie wsparciem, którym być powinna. – Zamiast być jej wsparciem i ukochanym dzieckiem, jesteś kamieniem w tym kole, które hamuje wszystko – powiedziała.
Serwis pudelek.pl skontaktował się z psycholog Katarzyną Kucewicz i poprosił ją o analizę słów Gessler. Kobieta jest zdania, że słowa restauratorki były niepotrzebne. – Jeśli nie poproszono o radę dotyczącą wagi, to każdy przytyk do wyglądu jest zachowaniem nie na miejscu. Domyślam się, że intencją komunikatu nie było zranienie, ale takie słowa mogą wyrządzić przykrość i wywołać poczucie winy i zawstydzenia u adresata – oceniła.